Takie rzeczy się nie zdarzają. Kapitalne zachowanie Waldemara Fornalika po odejściu z Piasta Gliwice
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-10-2022 19:08

Piast Gliwice ogłosił w czwartek rozstanie z trenerem Waldemarem Fornalikiem. Doświadczony szkoleniowiec odszedł z klubu po ponad 5 latach pracy i podjął niezwykłą decyzję. Mistrz Polski z Piastem w sezonie 2018-2019 zrezygnował z należnych mu do końca kontraktu pensji.
Fornalikowi przysługiwały wszystkie pieniądze z tytułu ważnego do połowy 2024 roku kontraktu. Doświadczony szkoleniowiec postanowił jednak, że nie będzie obciążał budżetu gliwickiego klubu i zrzekł się wynagrodzeń za okres, gdy nie będzie już zasiadał za sterami Piasta.
Waldemar Fornalik nie będzie wisiał na kontrakcie, który był ważny do 2024 roku, tylko schodzi z listy płac. A przecież mógłby dostawać, przez prawie dwa lata, duże pieniądze za NIC. Panie Trenerze - szacunek! Oby inni szkoleniowcy wykazywali się podobną klasą.
— Marcin Torz (@MarcinTorz) October 27, 2022
Marzenia...
Takie zachowanie nie jest czymś normalnym w świecie szkoleniowców. W zdecydowanej większości przypadków trenerzy albo domagają się odszkodowań po zwolnieniu i odchodzą, albo też po prostu "wiszą" na liście płac klubu. Ten drugi scenariusz przerabiał całkiem niedawno Aleksandar Vuković. Serb, który teraz będzie prowadził Piasta, był na kontrakcie w Legii Warszawa i w zeszłym sezonie... wrócił do niej, by ratować ją, z powodzeniem, przed spadkiem z ligi.
59-letni Fornalik poprowadził Piasta w 205 meczach. Wygrał 88 spotkań, zremisował 50 razy i poniósł 67 porażek. Teraz po 14 kolejkach sezonu 2021-2022 zostawił Piasta na 15. lokacie z 12 punktami, czyli tuż nad strefą spadkową.
Najbliższy mecz Piast rozegra w sobotę, 29 października, z Koroną w Kielcach, a więc rywalem, który także ma 12 oczek i jest na 16. pozycji.
Futbol.pl