Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Renard wykorzystuje swoje 5 minut. Flirtuje z PZPN, a przy okazji zgłasza akces do prowadzenia europejskiej potęgi

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 10-01-2023 14:00
Renard wykorzystuje swoje 5 minut. Flirtuje z PZPN, a przy okazji zgłasza akces do prowadzenia europejskiej potęgi

Według informacji podawanych przez TVP Sport, Herve Renard odbył już rozmowę z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą. Francuski szkoleniowiec nie zamierza jednak poprzestać tylko na jednej opcji. Selekcjoner reprezentacji Arabii Saudyjskiej miał wysłać swoje CV do europejskiej potęgi.

Kulesza ponoć rozmawia z Renardem. Bliski współpracownik prezesa PZPN ujawnił ten fakt w wywiadzie z TVP Sport. Z pewnością za zgodą szefa polskiej federacji.

– Musiałbym nie znać prezesa Cezarego Kuleszy, żeby nie wiedzieć, że jego komentarze na temat zatrudnienia polskiego szkoleniowca to tylko zmylenie tropu. Niemal pewne jest, że prezes zatrudni obcokrajowca – powiedział w rozmowie z Robertem Bońkowskim współpracownik szefa PZPN, a następnie dodał: 

– Z tego co wiem, to związek kontaktował się między innymi z Paulo Bento, Roberto Martinezem i z Herve Renardem, który dobrze zareagował na telefon ze związku. Problem jest w tym, że Renard ma nadal obowiązujący kontrakt, więc związek musiałby zapłacić tamtejszej federacji, nazwijmy to, odszkodowanie. Dzisiaj to Renard jest blisko porozumienia.

Renard jest związany z saudyjską federacją kontraktem do czerwca 2027 roku. Tamtejszy związek chciałby zatrzymać szkoleniowca co najmniej do Pucharu Azji, który odbędzie się w tym roku w Katarze.

Jak się jednak okazuje, szkoleniowiec rozmawia nie tylko z PZPN, ale mierzy też znacznie wyżej. Według portalu "Het Nieuwsblad", Francuz wysłał swoje CV do federacji Belgii, która także szuka selekcjonera. Termin zgłoszeń na nowego trenera Czerwonych Diabłów minął równo o północy 10 stycznia.

TAGI

Inne artykuły