Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Ruch Chorzów z kompletem punktów. Pierwsza porażka Puszczy na własnym boisku w obecnym sezonie

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 18-02-2023 8:42
Ruch Chorzów z kompletem punktów. Pierwsza porażka Puszczy na własnym boisku w obecnym sezonie

Ruch Chorzów wygrał w drugim piątkowym spotkaniu 20. kolejki Fortuna 1 Ligi z Puszczą Niepołomice (1:0). Niebiescy wywieźli komplet punktów dzięki bramce zdobytej przez Łukasza Janoszkę. Była to pierwsza porażka gospodarzy na własnym stadionie w obecnej kampanii.

W początkowej części spotkania więcej z gry mieli gospodarze oddając aż 10 strzałów, z których tylko dwa były celne. Chorzowianie ograniczyli się natomiast tylko do defensywy, nie chcąc zaliczyć wpadki w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Ostatecznie do przerwy na tablicy widniał wynik bezbramkowy.

W drugiej odsłonie ekipa Jarosława Skrobacza zaczęła przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Już w 48. minucie bliscy skierowania piłki do siatki byli Przemysław Szur oraz Artur Pląskowski. I to byłoby na tyle. Kolejne minuty spotkania były bezbarwne.

Dopiero w ostatnich 10 minutach meczu miał Łukasz Janoszka wprowadzony w miejsce Artura Pląskowskiego ożywił chorzowski zespół. Doświadczony zawodnik Ruchu błysnął w doliczonym czasie rywalizacji, zdobywając bramkę na wagę wygranej chorzowian. To był pierwszy gol 35-latka w tej kampanii.

 

– Warunki atmosferyczne determinowały to, jak wyglądała gra. W pierwszej połowie wiatr momentami nie pozwalał nam wyjść z własnej połowy. To sprzyjało gospodarzom, oni się do tego dobrze przystosowali i grali to, co chcieli. Było mnóstwo przerw, brakowało płynności i to nas irytowało. Chwalę za to zespół gospodarzy, bo to też element taktyki, to było świadome i celowe z ich strony. Myślę, że fizycznie wygraliśmy to spotkanie. Na koniec byliśmy świeżsi, potrafiliśmy dograć finalną piłkę i tym strzałem załatwiliśmy mecz. To bardzo cenne trzy punkty. Kibice, którzy nas wspierają mimo zakazów. Oby tak dalej - powiedział Jarosław Skrobacz, szkoleniowiec Ruchu.

Zdjęcie

Niebiescy zrównali się dorobkiem punktowym z ŁKS-em. W następnej kolejce ligowej Puszcza zmierzy się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Ruch natomiast w Gliwicach w roli gospodarza zagra w arcyciekawie zapowiadającym się starciu ze Stalą Rzeszów.

TAGI

Inne artykuły