Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Juergen Klopp nie owija w bawełnę i przyznaje wprost. "Rywale byli lepsi"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 16-03-2023 11:45
Juergen Klopp nie owija w bawełnę i przyznaje wprost.

Liverpool przegrał na Santiago Bernabeu z Realem Madryt 0:1 i odpadł z Ligi Mistrzów. Juergen Klopp, szkoleniowiec The Reds, nie ma wątpliwości, że do ćwierćfinału awansowała lepsza drużyna.

Niemiecki szkoleniowiec podkreślił, że z taką grą, jak w środę, Liverpool nie awansowałby nawet mając lepszą sytuację po meczu na Anfield Road. Przypomnijmy, że zakończyło się ono zwycięstwem Realu 5:2.

– Oczywiście, 2:5 to zły wynik. Jeśli chcesz później awansować, potrzebujesz spektakularnego występu. Nas nie było na to dziś stać. Powiedziałbym, że fragmentami obserwowaliśmy otwarte spotkanie, ale to Real Madryt miał lepsze okazje. Alisson musiał nas ratować dwukrotnie. Gol Benzemy był dla nas fatalny, ale nie był już decydujący. Odpowiednia drużyna awansowała. Trzeba to powiedzieć wprost. Daliśmy Realowi kontrolować mecz – powiedział po meczu w Madrycie Juergen Klopp.

– Rywale byli lepsi w trzech z czterech połów. W taki sposób trzeba wywalczyć awans – dodał.

– Nawet jeśli zremisowałbyś u siebie i grasz tak, jak my tutaj, najprawdopodobniej i tak byś odpadł. Nie możesz liczyć tu na dary od losu. Przygotowaliśmy się na specjalny mecz, ale nie byliśmy w stanie zaprezentować tego na boisku. Taka jest już faza pucharowa – podsumował Juergen Klopp.

Piłkarze Liverpoolu mają teraz kilkanaście dni na regenerację sił. Kolejny ligowy mecz rozegrają 1 kwietnia z Manchesterem City 

TAGI

Inne artykuły