Zrobił wrażenie na Fernando Santosie. Selekcjoner wziął go do kadry za dotychczasowego pewniaka

Jednym z piłkarzy powołanych przez Fernando Santosa na pierwsze zgrupowanie kadry i pierwsze mecze reprezentacji Polski pod wodzą Portugalczyka jest Ben Lederman. Zawodnika Rakowa Częstochowa to absolutny nowicjusz w kadrze. Selekcjoner podczas konferencji prasowej zdradził, dlaczego powołał pomocnika lidera PKO BP Ekstraklasy.

Santos kilkoma decyzjami odnośnie kształtu kadry zaskoczył. Nie powołał Kamila Glika czy Grzegorza Krychowiaka, a znalazł miejsce chociażby dla Bena Ledermana, który gra na pozycji zajmowanej w ostatnich latach w reprezentacji właśnie przez "Krychę".

22-latek z Rakowa zastąpił Krychowiaka, bo jego gra zrobiła wrażenie na Santosie. Wiosną urodzony w Los Angeles pomocnik, który w Polsce jest od lutego 202 roku i zagrał w 3 spotkaniach naszej kadry młodzieżowej, jest ważną postacią lidera Ekstraklasy. Santos widział jego poczynania z trybun i zapracował na szansę. 

- Mieliśmy okazję obejrzeć wszystkie drużyny z Ekstraklasy. Obserwowaliśmy na żywo 11 meczów. Byłem pod wrażeniem nie tylko Ledermana, ale też innych młodych zawodników. Na szerokiej liście mam nazwiska 90 piłkarzy. Lederman zwrócił moją uwagę. Chcę go zobaczyć na żywo, by zrozumieć, czy to, co zaobserwowałem podczas meczów będzie przydatne dla kadry - mówił Santos na konferencji prasowej.

Ben Lederman w Rakowie ma na koncie w sumie 71 meczów. Strzelił 2 gole i zanotował 5 asyst.

Fernandos Santos wysłał powołania. Zrezygnował z dwóch długoletnich liderów. Wziął absolutnego debiutanta z Rakowa

Futbol.pl