Doświadczony bramkarz jest bez klubu. Może awaryjnie wzmocnić zespół z PKO BP Ekstraklasy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 22-03-2023 18:03

Radomiak Radom może w przerwie na mecze reprezentacji dokonać awaryjnego transferu. W odpowiedzi na kłopoty zdrowotne podstawowego bramkarza Zielonych Gabriela Kobylaka na treningach w zespole prowadzonym przez Mariusza Lewandowskiego pojawił się doświadczony Grzegorz Sandomierski.
Kobylak trafił do Radomiaka latem z Legii Warszawa i wywalczył miejsce w bramce. W tym sezonie zagrał w 21 spotkaniach Ekstraklasy. Kilka szans dostał Filip Majchrowicz, który zimą wyjechał na Cypr, raz zagrał wypożyczony na pół roku, czyli na lato-jesień, z Liverpool FC Jakub Ojrzyński.
Zimą Majchrowicz i Ojrzyński odeszli, do Radomiaka wrócił 20-letni Albert Posiadała, a w Radomiu pewnie wierzyli, że to wystarczy do zabezpieczenia pozycji bramkarza. Problem pojawił się teraz, bowiem problemy zdrowotne dopadły Kobylaka.
Rozwiązaniem może być Grzegorz Sandomierski. 33-letni golkiper nie ma obecnie klubu, bo pod koniec stycznia rozwiązał umowę z APO Levadiakos. Po greckiej przygodzie doświadczony golkiper, który ma na koncie 210 meczów w Ekstraklasie, może wzmocnić Radomiaka i napisać kolejny rozdział w polskiej lidze.
Sandomierski to były zawodnik Jagiellonii Białystok, KRC Genk, Blackburn Rovers, Dinama Zagrzeb, Zawiszy Bydgoszcz, Cracovii, CFR Cluj, Górnika Zabrze i właśnie Levadiakosu. Najbogatszą kartkę zapisał w Jagiellonii i Cracovii, gdzie zagrał odpowiednio 97 i 84 spotkania.
Futbol.pl