Fatalna kontuzja gwiazdy Manchesteru United. Piłkarz Czerwonych Diabłów nie mógł sam zejść z boiska (VIDEO)

W czwartkowy wieczór Manchester United podejmował Chelsea w zaległym spotkaniu 32. kolejki Premier League. Po niespełna pół godziny gry udział w meczu zakończył Antony. Brazylijski skrzydłowy doznał groźnie wyglądającej kontuzji po wejściu jednego z rywali. Boisko opuszczał na noszach. 

Dla Manchesteru United spotkanie z Chelsea było o tyle ważne, że mogło zapewnić Czerwonym Diabłom 4. miejsce w tabeli na koniec sezonu, a tym samy przepustkę do Ligi Mistrzów.

Od początku ekipa Erika ten aga wypracowała sobie przewagę i w 6. minucie Casemiro z podania Eriksena trafił na 1:0. Z dobrej strony pokazywał się w ofensywie m.in. Antony, ale Brazylijczyka dopadł ogromny pech. Skrzydłowy United został sfaulowany przez Chalobaha. Wejście piłkarza Chelsea nie było specjalnie ostre czy brutalne, ale miało opłakane skutki. Okazało się, że Antony doznał poważniejszej kontuzji i musiał opuścić murawę na noszach. 

Skrzydłowy nie mógł sam opuścić murawy. Na boisku musiały pojawić się nosze, na których Antony został zniesiony do szatni. 23-letni piłkarz nie ukrywał emocji. Ukrył twarz w dłoniach i z grymasem bólu oraz łzami w oczach opuścił plac gry.

Antony is down and will be replaced after this incidental tackle from Chalobah.#MUNCHE

pic.twitter.com/6wc3SRNLtp

— Reyi (@Reinaldodcg9) May 25, 2023

Hope Antony is okay ????????????????… pic.twitter.com/JtPLGsLHEQ

— Faz (@planetfaz) May 25, 2023

It's all too much for Antony ???? pic.twitter.com/oGs7YQe6HD

— GOAL (@goal) May 25, 2023

Sprowadzony latem 2022 roku Antony zagrał w tym sezonie w Manchesterze United w 44 spotkaniach, strzelił 8 goli i dołożył 3 asysty. Kosztował aż 95 mln euro, więc  trudno uznać jego pierwszy sezon za wybitnie udany.

Futbol.pl