PZPN traci potężnego sponsora. To dopiero początek lawiny wywołanej nieprzemyślanym oświadczeniem!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-07-2023 14:57

Po oświadczeniu wydanym przez Polski Związek Piłki Nożnej w związku z obecnością skazanego za korupcję Mirosława Stasiaka na pokładzie samolotu do Mołdawii na mecz reprezentacji Polski w ramach el. ME 2024, rozpętała się burza. Sponsorów kadry mocno rozsierdziły oskarżające słowa pod ich adresem płynące z komunikatu. Jeden z największych partnerów już zapowiedział wycofanie się ze wspierania drużyny narodowej.
Jako pierwsza zareagowała firma InPost, która zdecydowanie odcięła się od sugestii ze strony PZPN. Szef firmy Rafał Brzoska w mocnych słowach odpowiedział na komunikat PZPN i zagroził zerwaniem współpracy z federacją.
Potężny sponsor kadry mocno się wkurzył. Grozi zerwaniem współpracy!
Tym tropem zaczęli iść kolejni. STS, Orlen, Tymbark, Biedronka, Leroy Merlin i Nike zareagowały na odpychającą od siebie winę i przekierowującą ją na sponsorów postawę związku.
Zareagowała też w tej sprawie firma Tarczyński. Jeden z większych sponsorów reprezentacji Polski ogłosił, że zakończy współpracę z PZPN i szuka opcji rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym!
- Wyrażamy oburzenie oświadczeniem PZPN sugerującym, że osoba prawomocnie skazana za korupcję weszła w skład oficjalnej delegacji do Mołdawii na zaproszenia jednego ze partnerów lub sponsorów - czytamy w oświadczeniu.
- Firma Tarczyński S.A. jest Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej, a nasze produkty to Oficjalna Przekąska Reprezentacji Polski. Czujemy się więc w obowiązku stanowczo i natychmiastowo zdementować te informacje. Tworzymy najważniejsze sportowe wydarzenia dla Polaków, a zasady fair play, sportowa rywalizacja i uczciwe współzawodnictwo pozostają dla nas nadrzędne - dodano.
- Traktujemy aktualną sytuację bardzo poważnie, dlatego podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji - zapowiedziano w komunikacie.
PZPN odsunął od siebie winę, a tymczasem według Przegląd Sportowy Onet to sam Cezary Kulesza miał zaprosić Mirosława Stasiaka na pokład samolotu reprezentacji i na mecz w Kiszyniowie.
Media: PZPN kłamie w oświadczeniu? To Cezary Kulesza zaprosił skazanego za korupcję biznesmena do samolotu kadry i na mecz?
Futbol.pl