Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Poważne konsekwencje afery alkoholowej w kadrze U-17 coraz bliżej. FIFA nie zgodzi się na taki ruch

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-11-2023 15:18
Poważne konsekwencje afery alkoholowej w kadrze U-17 coraz bliżej. FIFA nie zgodzi się na taki ruch

Reprezentacja Polski U-17 po trzęsieniu ziemi, którym był alkoholowy wybryk czterech niepełnoletnich piłkarzy i wyrzucenie ich z kadry, dalej przygotowuje się do finałów mistrzostw świata. Selekcjoner Marcin Włodarski czeka na pozytywną decyzję FIFA o możliwości uzupełnienia składu, ale niewiele wskazuje na to, że taką dostanie. Tymczasem czwórka imprezowiczów wróciła do kraju. 

Włodarski powołał na mundial w Indonezji 21 zawodników. Teraz, gdy wypadło mu 4 piłkarzy z pola, w składzie ma 14 obrońców, pomocników i napastników oraz 3 bramkarzy. Pole manewru pozostało więc symboliczne. 

Polacy mieli nadzieję i nadal mają, że FIFA zgodzi się ostatecznie na to, by powołać awaryjnie dwóch-trzech zawodników w miejsce wyrzuconych z kadry Oskara Tomczyka, Filipa Wolskiego, Jana Łabędzkiego i Filipa Rózgi. Szanse są na to niewielkie.

- PZPN poprosił FIFA, by pozwoliła dokooptować w miejsce zawieszonych zawodników czterech innych piłkarzy. Ma o tym zadecydować oficer światowej federacji będący na miejscu. Na dziś wiemy, że szanse na to są minimalne. Z tego, co słyszymy, FIFA nie będzie chciała tworzyć groźnego z jej perspektywy precedensu. Zezwolenie Polsce na podmianę zawodników mogłoby być w przyszłości wykorzystywane przez inne federacje. Hipotetyczna sytuacja: zawodnik jest bez formy, wymyślamy mu jakąś "karę dyscyplinarną" i podmieniamy na lepszego - czytamy w Przeglązie Sportowym Onet.

To oznacza, że po wybryku Wolskiego, Łabędzkiego, Rózgi i Tomczyka nie tylko oni są stratni oraz ich rodziny, ale też koledzy, sztab szkoleniowy, a także kibice, bo szanse okrojonej kadry na sukces w MŚ U-17 mocno spadły. 

Kwartet, który wyrwał się z hotelu na imprezę, na której pojawił się alkohol, wrócił już do Polski. Nastolatków, którzy stracili wielką szansę przez głupotę, odebrali załamani rodzice. Teraz na zawodników czekają jeszcze konsekwencje w klubach - Lechu Poznań (Wolski, Tomczyk), ŁKS Łódź (Łabędzki) i Cracovii (Rózga).

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły