Media: Wielkie kluby szykują się do transferu Marcina Bułki. Polskiego bramkarza chcą giganci z najwyższej półki

Marcin Bułka zachował już 10. czyste konto w tym sezonie Ligue 1. Bramkarz OGC Nice zagrał 14 spotkań we francuskiej lidze w bieżących rozgrywkach. Polak zbiera świetne recenzje i według Mateusza Borka już chcą go pozyskać największe kluby Europy. Na ciekawych zasadach. 

Bułka spisuje się w OGC Nice rewelacyjnie. Polski bramkarz wywalczył miejsce w pierwszym składzie, przez co odszedł Kasper Schmeichel, i radzi sobie kapitalnie. W 14 meczach puścił tylko 4 gole, a w 10 spotkaniach nie dał się pokonać. Spektakularna forma, najlepsze statystyki w czołowych europejskich ligach, nie umknęła uwadze najsilniejszych klubów ze Starego Kontynentu.

Bramkarza, który przeciwko Łotwie doczekał się debiutu w seniorskiej kadrze Polski, już nie tylko obserwują świetne kluby, ale też kontaktowały się z władzami OGC Nice. Mateusz Borek w w programie "Loża Piłkarska" na Kanale Sportowym zdradził, że wpłynęły nawet pierwsze oferty. 

- Mówimy o 24-letnim bramkarzu, który robi taką furorę, ma takie statystyki, zadebiutował w reprezentacji Polski, to już pojawiły się na stole w Nicei pierwsze zapytania transferowe. Z tego, co udało mi się ustalić, nie są to małe kluby. Real, Milan, Juventus, Manchester United. Słyszę o kwocie 40 mln euro za Marcina Bułkę, ale z ewentualnym wypożyczeniem zawodnika na rok lub dwa z powrotem do Nicei z wielkiego klubu. Bo po prostu na tym najwyższym poziomie, mimo niewątpliwego talentu, brakuje mu praktyki, on potrzebuje tych kilkudziesięciu meczów na poziomie Nicei, żeby za chwilę przechodzić z powrotem do wielkiego klubu - powiedział Borek. 

Bułka z OGC Nice ma umowę do połowy 2026 roku. 24-letni bramkarz był już w wielkich klubach. Z Escola Varsovia wyjechał do Chelsea, potem trafił do PSG. W The Blues nie zadebiutował w pierwszym zespole, we francuskim gigancie zanotował dwa występy w Ligue 2. 

W sumie Bułka nie ma jeszcze wielkiego doświadczenia. Zagrał 17 meczów w Ligue 1, 9 w Ligue 2 i 3 w LaLiga2 w FC Cartagena. 

Futbol.pl