Maciej Rosołek miał odejść z Legii. "Postawa tej osoby spowodowała, że zaczął się zastanawiać"

Maciej Rosołek był w pewnym momencie mocno łączony z Piastem Gliwice. Napastnik Legii Warszwa przyznał, że był blisko opuszczenia klubu, ale zdradził, co wpłynęło na to, że zrobił ostatecznie inaczej. 

22-letni Rosołek nie grzeszy skutecznością. W tym sezonie napastnik, który jest w Legii głównie zmiennikiem, strzelił tylko jednego gola i miał 4 asysty w 32 spotkaniach. Rola rezerwowego przeważnie nie cieszy piłkarzy i tak samo jest w przypadku Rosołka. Dlatego piłkarz rozważał odejście do Piasta Gliwice. I był bliski gry w tym klubie, ale zmienił zdanie. 

- Byłem już pewny decyzji o przenosinach do Gliwic, ale przez postawę jednej osoby z zarządu Piasta znów zacząłem się zastanawiać. Przeanalizowałem też sytuację w Legii i znów porozmawiałem z trenerem Kostą Runjaicem. Czułem, że powinienem zostać przy Łazienkowskiej - powiedział Rosołek w rozmowie z Tvpsport.pl.

- Indywidualne rozmowy z trenerem Runjaicem sprawiły, że postanowiłem zostać w Warszawie. Dodatkowo odpocząłem psychicznie w trakcie urlopu, bo mogę przyznać, że poprzednia runda sprawiła, że było mi ciężko pod względem mentalnym. Ale chcę podjąć rękawicę przy Łazienkowskiej i nadal walczyć o swoje miejsce. Wiele wskazuje na to, że będę mocniej brany pod uwagę w kontekście ataku, a nie tylko względem pozycji numer 10. Nasz szkoleniowiec sprawiał, że czułem się bardzo chciany w zespole - dodał napastnik. 

Rosołek przyznał, że do Piasta miałby trafić po rozmowie z trenerem Aleksandarem Vukoviciem, który szukał napastnika do zespołu z Gliwic. Napastnik zastanawiał się też, czy nie przydałby mu się odpoczynek od Warszawy. Ostatecznie został i walczy o skład w Legii, z którą ma umowę do 2025 roku.

Rosołek w Legii ma już 117 meczów na koncie. Strzelił 15 goli i zaliczył 12 asyst. Swego czasu był wypożyczony do Arki Gdynia, w której w 37 spotkaniach zdobył 12 bramek i dołożył 4 asysty.

Futbol.pl

TAGI