"Gdzie są pieniądze za Muciego" i czemu Jacek Zieliński nie zrobił transferu. Jest odpowiedź
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 28-02-2024 8:39
Legia Warszawa nie dokonała na finiszu okienka transferowego żadnego wzmocnienia. Kibice oczekiwali, że dyrektor sportowy Jacek Zieliński po sprzedaży zimą Ernesta Muciego i Bartosza Slisza będzie miał zielone światło na zakupy. Poza sprowadzonymi wcześniej Ryoyą Morishitą i Qendrimem Zybą, którzy zostali wypożyczeni z opcją wykupu, na Łazienkowską nie trafił żaden inny piłkarz. Fani Legii w obliczu kiepskich wyników pytają, gdzie są pieniądze za Muciego i Slisza? Odpowiedział na to jeden z dziennikarzy.
Legia kiepsko zaczęła 2024 roku. Wygrała jeden mecz, dwa zremisowała i poniosła dwie porażki - obie z Molde FK w Lidze Konferencji i pożegnała się z rozgrywkami na etapie 1/16 finału.
Wojskowi zagrali z Molde już bez Bartosza Slisza i Ernesta Muciego. Przegrali gładko z Norwegami 2:3 na wyjeździe i 0:3 u siebie. Kibice Legii są wściekli, że w klubie nie zadbano o sprowadzenie wartościowych następców za reprezentanta Polski i Albańczyka.
Paweł Gołaszewski w rozmowie na kanale Meczyki.pl zdradził, że Legia mogła nie pójść na zakupy, gdyż... nie dostała pieniędzy za Muciego. - Legia wychodziła z kryzysu sportowego, a teraz wychodzi z kryzysu finansowego. Wszyscy pytają: "Gdzie są pieniądze za Muciego?!". Tych pieniędzy jeszcze nie ma. One dopiero będą. Jest sześć lub siedem rat - pierwsza wpłynie do Legii dopiero w marcu - mówił dziennikarz "Piłki Nożnej".
Legia nadal liczy się w grze o mistrzostwo Polski. W tabeli jest co prawda na 5. miejscu, ale do liderujących Śląska Wrocław i Jagiellonii Białystok traci teraz tylko 5 punktów. Albo aż 5 punktów.
Futbol.pl
