Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wyprzedane bilety na finał Pucharu Polski. PZPN tłumaczy się z problemów z zakupem wejściówek

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 16-04-2024 6:14
Wyprzedane bilety na finał Pucharu Polski. PZPN tłumaczy się z problemów z zakupem wejściówek

Drugiego maja na PGE Narodowym odbędzie się finał Fortuna Pucharu Polski, w którym zmierzą się Pogoń Szczecin i Wisła Kraków. Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN, opowiedział jak wygląda obecnie sytuacją ze sprzedażą biletów na to wydarzenie.

Obaj finaliści mogli sprzedać po 10 tysięcy biletów na finał Fortuna Pucharu Polski, a reszta wejściówek trafiła do ogólnej sprzedaży. Wejściówki rozeszły się bardzo szybko. Kibice informowali w mediach społecznościowych, że system na stronie federacji "zawieszał się" i część sympatyków nie była w stanie zakupić biletów. 

- Procedura sprzedaży biletów na finał Pucharu Polski była bardzo podobna, jak przy meczach z udziałem reprezentacji Polski. W momentach tzw. peaku zdarza się, że systemy i serwery trochę zwalniają. Na pewno było ponad 100 tys. chętnych do kupna biletu, a pamiętajmy, że jedna osoba może wtedy kupić maksymalnie cztery bilety. Jest wyprzedany cały stadion, dodatkowe miejsca dla obu klubów, trochę zmniejszone strefy buforowe - powiedział Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.

- Jesteśmy w bieżącym kontakcie z policją, te strefy buforowe też trochę "zjadają" miejsca na stadionie, na Narodowym będzie około 48-49 tys. kibiców. Jest olbrzymie zainteresowanie tym meczem, to nas cieszy. Ale jak szybkie serwery by nie były i jaka przepustowość by nie była, to biletów w pewnym momencie zabraknie, a tu ich zabrakło bardzo szybko - dodał.

Źródło: Sport LIVE

TAGI

Inne artykuły