Bayern ratuje fatalny sezon. Die Roten ograli Arsenal i zagrają w półfinale Ligi Mistrzów (VIDEO)

Bayern Monachium przegrał pod wodzą Thomasa Tuchela walkę o mistrzostwo Niemiec, oddając panownie w kraju Bayerowi Leverkusen. Die Roten nie zdobędą też Pucharu Niemiec. Wciąż jednak mają szansę na triumf w Lidze Mistrzów. Bawarczycy awansowali do półfinału elitarnych rozgrywek.

W pierwszym spotkaniu z Arsenalem w Londynie Bayern zremisował 2:2. To była niezła zaliczka przed rewanżem u siebie, chociaż kompletnie niczego nie gwarantowała. Nie dawała nawet wielkiej przewagi poza bonusem w postaci własnego stadionu.

U siebie Bayern ruszył do ataków od początku. Już w 4. minucie groźnie uderzył Harry Kane. Anglik od pierwszego gwizdka polował na gola i wiązał defensywę Arsenalu, w której zabrakło tym razem Jakuba Kiwiora (ostatecznie nie wszedł na boisko). 

Kanonierzy z czasem odepchnęli trochę Bayern spod własnej bramki i próbowali sami zaatakować. W pewnym momencie obie drużyny miały chwilę przerwy, bo chwili przerwy po ciosie piłką w głowę potrzebował Bukayo Saka. Zawodnicy Arsenalu zeszli pod linię boczną, by się napić, a Bayern chciał... grać. Wyszło komicznie.

Piłkarze Arsenalu spokojnie sobie pili, a tymczasem... ????????

???? Polsat Sport Premium 2 ???? Polsat Box Go#UCL #BAYARS pic.twitter.com/ylXLG10E98

— Polsat Sport (@polsatsport) April 17, 2024

Do przerwy gole nie padły. Tuż po zmianie stron Bayern wysłał potężne ostrzeżenie Anglikom. Po strzale Leona Goretzki piłka trafiła w poprzeczkę, dobiajał Raphael Guerreiro, ale po rykoszecie od Saliby futbolówka zatrzymała się na słupku i nadal było 0:0.

Potem jeszcze bliski samobója był Gabriel Magalhaes, ale zagrał jednak poza światło bramki. 

W 63. minucie na Allianz Arena kibice mogli już świętować. Guerreiro w kolejnym ataku Bayernu dośrodkował w pole karne, a Joshua Kimmich strzałem głową zaskoczył Davida Rayę. 

Thank You Kimmich ❤️????#MiaSanMiapic.twitter.com/wqidW0HmgG

— Nitish ???????? (@IamNitish98) April 17, 2024

Arsenal próbował odrobić straty. W pewnym momencie przed szansą stanął Gabriel Jesus, ale nie trafił do siatki. W samej końcówce w polu karnym upadł z kolei Kai Havertz, ale gwizdek sędziego milczał. Ani jednak bramka Brazylijczyka, ani nawet ewentualny faul na Niemcu nic by nie zmieniły, bo w obu przypadkach i tak były spalone.

Ostatecznie Bayern wygrał 1:0 i awansował do półfinału Ligi Mistrzów, a Arsenal może skupić się na walce o mistrzostwo Anglii, czyli rywalizacji z Manchesterem City i Liverpool FC.

Futbol.pl