Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jarosław Kubicki przed meczem z Zagłębiem Lubin: Byliśmy źli na siebie po ostatnim meczu, ale to już za nami

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 18-04-2024 17:09
Jarosław Kubicki przed meczem z Zagłębiem Lubin: Byliśmy źli na siebie po ostatnim meczu, ale to już za nami

- Byliśmy źli na siebie po ostatnim meczu, ale to już za nami. W sobotę jedziemy do Lubina po wygraną. Wiem, że to końcówka sezonu, musimy jednak skupiać się na każdym meczu pojedynczo - powiedział przed meczem z Zagłębiem Lubin zawodnik Jagiellonii, Jarosław Kubicki.

Podczas spotkania z dziennikarzami nie mogło zabraknąć tematu ostatniej potyczki z „Pasami”. - Byliśmy źli na siebie, bo nie wygraliśmy meczu, ale teraz myślimy już o kolejnym spotkaniu. Nie zerkam zbyt często w tabelę, patrzę na kolejne spotkanie i przygotujemy się do potyczki z Zagłębiem - zapewnia.

W ostatnich potyczkach „Miedziowi” wyglądali słabiej. - Nie ma znaczenia, że Zagłębie słabo zagrało w Gliwicach. U siebie zechcą wygrać, ale i my jedziemy po wygraną, więc to będzie ciekawe spotkanie. Nie sądzę, aby nas to zaskoczyło, czujemy się dobrze przygotowani. Nie chcę oceniać Zagłębia, ja tylko gram w piłkę. Oglądam ich mecze, uważam, że mają dobrych doświadczonych stoperów, szybkich skrzydłowych, doświadczonych środkowych pomocników. Jestem zdziwiony, że tak wyglądają w tej rundzie. Przed sezonem wydawało mi się, że będą wyglądali lepiej - mówi.

Do końca sezonu pozostało sześć meczów. - Jesteśmy w końcówce rozgrywek i wiemy, że tych meczów jest mniej, trzeba skupić się na każdym pojedynczo - wyjaśnia.

Czego Jarek spodziewa się po sobotnim starciu? - Jestem w takiej samej dyspozycji, super pracowałem się w okresie przygotowawczym, nie czuję dyskomfortu, nic mi nie przeszkadza. To nie jest mój pierwszy mecz przeciwko Zagłębiu, ale świetnie się czuję wracając w rodzinne strony. Wiem, że najbliżsi i rodzina będą mnie dopingować, ale ja tam jadę po trzy punkty - zakończył Jarosław Kubicki.

Źródło i foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok

TAGI

Inne artykuły