Michał Listkiewicz nie wierzy w słowa piłkarzy Bayernu. "Sędziowie nie mogą przepraszać"

Piłkarze Bayernu Monachium twierdzili w wywiadach po meczu z Realem Madryt, że ekipa Szymona Marciniaka przeprosiła ich za błąd z trzynastej minuty doliczonego czasu gry w półfinale Ligi Mistrzów.

W taką wersję wydarzeń nie wierzy Michał Listkiewicz, ojciec Tomasza, który rzekomo miał zwrócić się z przeprosinami do Matthijsa de Ligta. 

- Nie chce mi się w to wierzyć, bo sędziom nie wolno przepraszać. Syn ma na tyle doświadczenia. Przerabiałem wielokrotnie, że trenerzy i działacze mówili, że sędziowie przyznali się do błędu i przepraszali. To nie jest prawda. Sędziowie mają zakaz - stwierdził Michał Listkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".

- Przepraszać? Za co? Za przerwanie gry po spalonym? Gdyby chodziło o niesłuszne wyrzucenie z boiska, to jeszcze rozumiem - stwierdził. 

TAGI