Adrian Siemieniec przed ostatnim spotkaniem Jagi w sezonie: Będę miał okazję zagrać przeciwko swojemu przyjacielowi w tak ważnym meczu

Jagiellonia Białystok jest liderem PKO BP Ekstraklasy. W ostatniej kolejce zmierzy się z Wartą Poznań. Duma Podlasia nie może w tym meczu nie może zdobyć mniej punktów niż Śląsk Wrocław, który zagra na wyjeździe z Rakowem. 

Po remisie w Gliwicach z dziennikarzami rozmawiał Adrian Siemieniec, szkoleniowiec Jagi. Trener lidera Ekstraklasy mówił też o starciu z Wartą, którą prowadzi jego przyjaciel Dawid Szulczek.

- Dziękuję zawodnikom za poświęcenie i grę do końca. Słowa uznania także dla kibiców za fantastyczne wsparcie w meczu wyjazdowym. Za nami trudne spotkanie. Widać było, że Piast jest w dobrym momencie. Zawsze trudno gra się przeciwko temu zespołowi, niełatwo jest o kreowanie sytuacji. Finalnie jesteśmy zadowoleni z tego punktu, a teraz czeka nas ostatnie spotkanie w sezonie u siebie - powiedział.

- Chcemy jak najlepiej do niego się przygotować. Piast jest silny pod kątem organizacji gry, a także mentalnie. Indywidualnie ich zawodnicy też prezentują dużą jakość. Mam wrażenie, że mieliśmy dziś trochę problemów strukturalnych z budowaniem ataku. Potrzebujemy jednak szerszej analizy, z czego wynikały dziś nasze problemy z kreowaniem sytuacji - dodał.

- To niesamowity chichot losu, że w najbliższą sobotę będę miał okazję zagrać przeciwko swojemu przyjacielowi w tak ważnym meczu. Obaj przyjaźnimy się z Dawidem Szulczkiem, ale także obaj jesteśmy profesjonalistami. Zarówno Jagiellonia, jak i Warta z pewnością zrobią wszystko, aby rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść. Oba zespoły mają swoje cele - zakończył Adrian Siemieniec.

Foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok

TAGI