Niewypał transferowy znowu na trochę opuszcza Manchester City. Zostaje jednak w Premier League
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 15-08-2024 18:15
Kalvin Phillips nie okazał się wzmocnieniem Manchesteru City. Środkowy pomocnik miał stanowić o sile giganta z Etihad Stadium, lecz jego sprowadzenie to niewypał transferowy. Pep Guardiola od pewnego czasu chciał się pozbyć zawodnika i wydaje się, że ponownie mu się udało. Znowu chociaż na chwilę.
Phillips do ManCity trafił latem 2022 roku. Klub z Manchesteru zapłacił za niego 49 mln euro, sprowadzając go z Leeds United. Środkowy defensywny pomocnik nie okazał się piłkarzem, który podbił serce Pepa Guardioli i trener The Citizens sięgał po niego rzadko. Dał mu w sumie zagrać w 31 meczach, ale tylko 6 w pierwszym składzie.
Szybko okazało się, że Phillips raczej nie będzie znajdował się w planach Guardioli. Latem 2023 roku został jeszcze w City, ale na początku 2024 roku wypożyczono go do West Ham United. W londyńskim klubie też nie pokazał nic ciekawego.
Teraz Phillips ma znowu zostać wypożyczony. Wygląda na to, że zagra w beniaminku Premier League, Ipswich Town. Trener Kieran McKenna liczy na takie wzmocnienie. Do tej pory Traktorzyści pozyskali skrzydłowego Omariego Hutchinsona z Chelsea za 23,5 mln euro, środkowego obrońcę Jacoba Greavesa z Hull City za 21,5 mln euro, napastnika Liama Delapa z Manchesteru City za 17,8 mln euro oraz bramkarza Arijaneta Muricia z Burnley za 9,5 mln euro.
Phillips do Ipswich Town ma trafić na roczne wypożyczenie. Umowę z Manchesterem City pomocnik ma do połowy 2028 roku.
???????? Kalvin Phillips to Ipswich Town, here we go! Deal sealed between clubs as Phillips’ set for medical tests.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 15, 2024
Loan move from Manchester City does not include a buy option clause, per initial agreement.
Phillips ready to sign later today if all goes to plan. pic.twitter.com/EiNeffeQZU
Futbol.pl