Liverpool FC górą w hicie kolejki. Tottenham pokonany w Londynie, chociaż miał okazje, by urwać The Reds punkty!

Roberto Firmino z Mohamedem Salahem i Jordanem Hendersonem przechytrzyli defensywę Tottenhamu! Liverpool FC wygrał w Londynie z Kogutami i zrobił kolejny krok w kierunku mistrzostwa Anglii. 

The Reds się nie zatrzymują i jeśli nagle ich silnik się nie zatrze, to dojadą spokojnie do pierwszego od 1990 roku tytułu mistrza. W tym sezonie ekipa Juergena Kloppa w 21 meczach straciła tylko... 2 punkty.

W Londynie lider Premier League prowadził od 37. minuty, gdy Henderson głową wbił piłkę przed bramkę, przejął ją Salah i zagrał do Roberto Firmino, a Brazylijczyk trafił do siatki! Wcześniej też miał okazję, ale w 3. minucie po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił Tanganga. Swoją szansę miał też Alex Oxlade-Chamberlain, ale trafił w słupek. 

Liverpool FC prowadził 1:0, ale w końcówce najadł się trochę strachu. W 75. minucie w 100-procentowej sytuacji przestrzelił Son, a po kilku minutach znakomitą szansę na wyrównanie zmarnował Lo Celso!

Ekipa Jose Mourinho przegrała z wybrańcami Juergena Kloppa i w tym sezonie w Premier League w starciach rywali z finału Ligi Mistrzów jest 2:0 dla The Reds!

Liverpool FC z 16 punktami przewagi prowadzi w tabeli przed Leicester City, który przegrał w sobotę z Southampton Jana Bednarka. Lider ma też 17 oczek więcej niż Manchester City. Tottenham jest na 8. lokacie i do 5. miejsca, a więc pierwszego pucharowego, traci 4 oczka.

Futbol.pl

TAGI