Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jak zagramy z Islandią? Paulo Sousa musi odkryć karty.

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-06-2021 8:52
Jak zagramy z Islandią? Paulo Sousa musi odkryć karty.

 

Do pierwszego meczu Polski na Euro zostało jedynie 6 dni, lecz w składzie reprezentacji nadal jest wiele niewiadomych. Czy mecz z Islandią będzie odpowiedzią na pytania kibiców?

 

Pomimo nieuchronnie zbliżającego się turnieju kibice wciąż nie mają pewności jak będzie wyglądać reprezentacja Polski w meczu ze Słowacją. Kontuzja Arkadiusza Milika wprowadziła jeszcze więcej znaków zapytania.

 

Czy selekcjoner postawi konsekwentnie na grę dwójką napastników i da szansę Świerczokowi, który tak dobrze pokazał się w meczu z Rosją? Jak będzie wyglądać linia defensywna, która ostatnio bardzo kuleje i popełnia sporo błędów? Ilu środkowych pomocników trener wystawi w pierwszym składzie i czy będą oni wystarczającym wsparciem dla Roberta Lewandowskiego?

 

Dzisiejszy mecz z Islandią powinien rozwiać kilka wątpliwości, ponieważ w Poznaniu pojawić ma się na murawie nasz galowy skład. Portugalski szkoleniowiec nie ma już czasu na eksperymenty i w bramce powinien wystąpić Wojciech Szczęsny. Linia obronna opierać się będzie na Kamilu Gliku, Janie Bednarku i Bartoszu Bereszyńskim. Nagrodę za ostatnie wejścia z ławki powinien otrzymać Kamil Jóźwiak, a taką nagrodą dla pomocnika Derby County byłoby miejsce w pierwszej jedenastce. Lewe wahadło prawdopodobnie zajmie Maciej Rybus, który ma być już w pełni zdrowy.

W środku pola powinniśmy zobaczyć Mateusza Klicha, Grzegorza Krychowiaka i Piotra Zielińskiego. Mimo kontuzji Milika, który miał być pierwszym wyborem Sousy, jako partnera Lewandowskiego w ataku, to wydaje się, że selekcjoner nie zrezygnuje z gry dwoma napastnikami. Jakub Świerczok podczas meczu we Wrocławiu pokazał, że jest w doskonałej formie i powinien dostać szansę gry u boku naszego kapitana w wyjściowym składzie.

 

Ostateczny skład na Ilsandię poznamy dopiero godzinę przed meczem w Poznaniu. Nasza reprezentacja wygląda jednak jak plac budowy, a termin oddania jej do użytku już 14 czerwca w Petersburgu.

Fot. Dziurek - Shutterstock.com

 

 

TAGI

Inne artykuły