Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Drugie miejsce Wisły Kraków w ampfutbolowej Lidze Mistrzów. "Polacy stworzyli nieziemską atmosferę"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-05-2022 8:14
Drugie miejsce Wisły Kraków w ampfutbolowej Lidze Mistrzów.

Wspaniała postawa zawodników, gromki doping fanów, fantastyczna atmosfera na stadionie i przepiękny gol Krystiana Kapłona nie wystarczyły Wiśle Kraków do zwycięstwa w ampfutbolowej Lidze Mistrzów. Biała Gwiazda przegrała 2:5 z Etimesgutem Ankara, ale zakończyła rozgrywki z podniesionymi czołami i srebrnymi medalami na szyjach

Wisła nie była faworytem finałowego spotkania, w końcu jej rywalem był galaktyczny zespół mistrzów Turcji. O sile drużyny niech świadczy fakt, że dwaj mistrzowie świata, reprezentanci Angoli, zaczęli finał na ławce rezerwowych. Przy głośnym dopingu kilku tysięcy kibiców mistrzowie Polski mieli jednak podstawy, by myśleć o sprawieniu niespodzianki.

 



Turecka drużyna Etimesgut Ankara miała problemy z Wisłą, ale zwyciężyła 5:2. Po dwa gole strzelili Kemal Güles oraz uznawany za najlepszego ampfutbolistę świata Ömer Güleryüz. Jedno trafienie dołożył  Şeyhmus Erdinç . Wiślacy trzy razy umieścili piłkę w bramce, ale za pierwszym razem gol nie został uznany, gdyż Jakub Kożuch wstrzelił piłkę z autu, a po drodze nie dotknęła ona żadnego z zawodników. W drugiej połowie zachwycająco piękną bramkę zdobył Krystian Kapłon. 20-latek strzałem piętą z powietrza, a więc kopnięciem w stylu Zlatana Ibrahimovicia pokonał bramkarza Etimesgutu. - Przyznaję, że tak ładnego gola w tak ważnym meczu chyba jeszcze nie strzeliłem - uśmiechał się Kapłon. - Pomimo porażki czuję radość i dumę, bo osiągnęliśmy naprawdę wiele. W drugiej połowie graliśmy nawet lepiej od Turków, pokazaliśmy, że nasza drużyna jest jednością i rozumiemy się w ciemno - chwalił zespół Kapłon. Wynik meczu na 2:5 ustalił Kamil Grygiel, który w czterech meczach turnieju zdobył osiem bramek.

Świetnie w bramce Wisły spisał się również Igor Woźniak.- Taki mecz, jak ten był dla mnie spełnieniem marzeń. Z sektora, z którego od kilkunastu lat oglądam mecze Wisły Kraków, dziś dopingowali mnie inni fani Białej Gwiazdy. To wspaniałe uczucie, bo doping fanów był niewiarygodny - nie ukrywał Woźniak, wybrany najlepszym bramkarzem turnieju.

 



Etimesgut przedłużył więc turecką dominację w Lidze Mistrzów. Kluby z tego kraju wygrały wszystkie trzy dotychczasowe edycje. Wisła zaś wyrównała ubiegłoroczne osiągnięcie Legii Warszawa, która też dotarła do finału. - Pokazaliśmy, że jesteśmy najlepsi w Europie, ale nie było to łatwe. Bardzo cieszę się z tego sukcesu, zwłaszcza, że uwielbiam przyjeżdżać do Krakowa. Byłem tu dwa razy z reprezentacją Turcji, teraz z zespołem klubowym i za każdym razem Polacy organizowali wspaniały turniej, a wasi kibice byli bardzo głośni i stworzyli nieziemską atmosferę. Cieszę się, że ampfutbol w Polsce idzie naszym śladem i zmierza ku profesjonalizacji, to znakomita wiadomość dla całej dyscypliny - opowiedział Ömer Güleryüz, zawodnik Etimesgutu oraz król strzelców i najlepszy piłkarz turnieju.

Brązowe medale po zaciętym meczu z Flamencos Amputados Malaga wywalczyli zawodnicy Manchesteru City. - To dla nas niesamowite osiągnięcie. Nie dało się pracować ciężej, niż robił to każdy członek naszego zespołu i dzięki temu wywalczyliśmy trzecie miejsce - stwierdził Michael Chambers, który w ten okazały sposób zakończył trwającą blisko 20 lat karierę. Mistrz Wielkiej Brytanii w snookerze osób niepełnosprawnych był zachwycony turniejem w Krakowie. - Kilka lat temu grałem w finale ME na stadionie Besiktasu Stambuł, ale dla większości zespołu był to pierwszy mecz na tak pięknym obiekcie. A na mnie również wywarło to wielkie wrażenie - przyznał Chambers.

Podobnie zachwycony był Kamel Souhachi, trener Olympique Jouy-le-Moutier, który zakończył turniej na piątym miejscu. - Dla nas udział w takim turnieju był wielkim przeżyciem. I z racji tego, że mogliśmy zmierzyć się z profesjonalnymi drużynami, i ze względu na wspaniałą organizację turnieju. Polacy są cudowni i bardzo gościnni, dziękuję, że mogę tu być - zachwycał się Souhachi.

 



Finał:
Wisła Kraków - Etimesgut Ankara 2:5 (0:3)
Gole: Krystian Kapłon, Kamil Grygiel - Kemal Güles (dwa), Ömer Güleryüz (dwa), Şeyhmus Erdinç

Mecz o trzecie miejsce:
Flamencos Amputados Malaga - Manchester City 0:0, k. 4:5

Mecz o piąte miejsce:
AFC Tbilisi - Olympique Jouy-le-Moutier 0:0, k. 2:4

Klasyfikacja końcowa:
1. Etimesgut Ankara (Turcja)
2. WISŁA KRAKÓW (POLSKA)
3. Manchester City (Anglia)
4. Flamencos Amputados Malaga (Hiszpania)
5. Olympique Jouy-le-Moutier (Francja)
6. AFC Tbilisi (Gruzja)
7. Sporting Montelabbate (Włochy)
 

Źródło i foto: Biuro Prasowe AMP Futbol Polska

TAGI

Inne artykuły