Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wisła jak w Wiedniu. 1:6... Biała Gwiazda wpadła pod belgijski walec i pozostało jej się godniej pożegnać z Europą w rewanżu (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 22-08-2024 21:06
Wisła jak w Wiedniu. 1:6... Biała Gwiazda wpadła pod belgijski walec i pozostało jej się godniej pożegnać z Europą w rewanżu (VIDEO)

Wisła Kraków przeszła dwóch rywali w tej edycji europejskich pucharów i dostała lanie 1:6 od Rapidu Wiedeń. Na ostatnim etapie eliminacji Ligi Konferencji Europy Biała Gwiazda wpadła na Cercle Brugge. I spotkanie z Belgami okazało się bolesne.

Wisła nie zamierzała czekać na wyrok od faworyzowanych Belgów. Nawet zaatakowała na początku meczu przy Reymonta 22 i pierwsza stworzyła poważniejsze zagrożenie. Co z tego, skoro po chwili było 0:2...

Biała Gwiazda po raz pierwszy dała się zaskoczyć w 8. minucie. Długie podanie dostał Minda, podciągnął, wykorzystał brak agresywniejszego doskoku ze strony Jarocha i precyzyjnym strzałem trafił do siatki na 1:0. 3 minuty później na 2:0 podwyższył Somers, który zaskoczył Kamila Brodę... "centrostrzałem". 

Wisła została posłana na deski i tylko krótkimi chwilami wyglądała na zespół, który może jeszcze się trochę dźwignąć. Niestety w 36. minucie zrobiło się 3:0 dla Belgów. Po rzucie rożnym i interwencji Brody piłka trafiła pod nogi Ravycha i ten nie mógł nie trafić. 

Tuż przed przerwą jakieś nadzieje Wiśle mógł przywrócić Angel Rodado. Hiszpan złożył się do efektownego strzału, ale po interwencji bramkarza piłka trafiła jedynie w poprzeczkę. 

Po zmianie stron Wisła nie zaczęła jeszcze dobrze biegać, a już dostała kolejny cios. W 47. minucie na 4:0 prowadzenie Cercle Brugge podwyższył Denkey. Z kolei w 55. minucie na 5:0 trafił jeszcze wprowadzony w przerwie Ouattara.

Potem Wisła straciła jeszcze gola na 0:6. Z rzutu wolnego uderzył Olaigbe, piłka otarła się jeszcze o kogoś w murze i wpadła do siatki. Po chwili Biała Gwiazda uratowała resztki honoru, zdobywając bramkę na 1:6, której autorem był Angel Rodado, któremu w tym meczu długo nic nie chciało wpaść...

Tak wysoka porażka u siebie przekreśla jakiekolwiek szanse Wisły na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Biała Gwiazda zagra jeszcze rewanż z Cercle Brugge i będzie mogła się skupić na walce w I lidze.

Rewanż odbędzie się w czwartek, 29 sierpnia. Początek meczu w Belgii o 20:00. 

Pierwszy mecz IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy
WISŁA KRAKÓW - CERCLE BRUGGE 1:6
Bramki: 
Ángel Rodado 84 - Alan Minda 8, Thibo Somers 11, Christiaan Ravych 36, Kévin Denkey 47, Abdoul Kader Ouattara 55, Kazeem Olaigbe 82
Wisła: 1. Kamil Broda - 25. Bartosz Jaroch (62. 54. Kuba Wiśniewski), 6. Alan Uryga, 97. Wiktor Biedrzycki, 4. Rafał Mikulec - 22. Piotr Starzyński (46. 77. Ángel Baena), 8. Marc Carbó, 19. Olivier Sukiennicki (71. 17. Jesús Alfaro), 10. Frederico Duarte (70. 20. Karol Dziedzic), 13. Tamás Kiss (62. 21. Patryk Gogół) - 9. Ángel Rodado
Cercle: 1. Warleson - 15. Gary Magnée, 66. Christiaan Ravych, 18. Senna Miangue (78, 5. Boris Popović), 20. Flávio Nazinho - 34. Thibo Somers (46. 99. Abdoul Kader Ouattara), 6. Lawrence Agyekum, 8. Erick Nunes (61. 27. Alonzo Engwanda), 30. Bruno Gonçalves (61. 10. Felipe Augusto), 11. Alan Minda (71. 19. Kazeem Olaigbe) - 9. Kévin Denkey
Żółte kartki: Rodado, Jaroch - Denkey, Agyekum
Sędziował: Philip Farrugia (Malta)

Futbol.pl

Inne artykuły