Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Znany dziennikarz masakruje PZPN i Kuleszę. "Panowie nie róbmy sobie jaj z polskiego futbolu"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 19-10-2024 15:02
Znany dziennikarz masakruje PZPN i Kuleszę.

Wciąż nie jest znana data meczu o Superpuchar Polski. Głos w tej bulwersującej sprawie zabrał Roman Kołtoń. Znany dziennikarz, prowadzący program Prawda Futbolu, w ostrych słowach skrytykował poczynania PZPN-u i Cezarego Kuleszy.

W pojedynku o Superpuchar w lipcu miały rywalizować Jagiellonia Białystok i Wisła Kraków. Latem nie znaleziono terminu odpowiadającego obu ekipom. Trwała przepychanka, ostatecznie postanowiono sprawę czasowo zawiesić i wrócić do niej podczas rundy jesiennej. Wciąż nie ma jasnego przekazu od władz polskiego futbolu, a temat wywołuje wiele kontrowersji.

Głos ws. Superpucharu zabrał Roman Kołtoń, który nie gryzł się w język i nie zostawił suchej nitki na włodarzach rodzimego futbolu.

- To jest kompromitacja totalna, kompromitacja polskiego futbolu. Ostatni raz nie rozegraliśmy Superpucharu, gdy organizowała go Ekstraklasa. Dwa razy. Zbigniew Boniek to przejął jako PZPN i zawsze organizowaliśmy, nawet w pandemicznym czasie, w wyjątkowych okolicznościach, w wyjątkowym terminie - podkreślił Kołtoń. 

 - Nawet jeśli mogę się zgodzić na wyjątkowe okoliczności, bo Wisła startuje w 1. rundzie eliminacji europejskich pucharów, to musisz coś wymyślić jako PZPN i oba kluby, żeby taki Superpuchar rozegrać. No co, teraz znów będzie dziura? - kontynuował. 

 - Panowie, nie róbmy sobie jaj z polskiego futbolu. Zasada święta, którą ustanowił Boniek i raz ją naruszył przez pandemię - mecz Legia - Cracovia w październiku. Ale normalnie masz mecz tydzień przed ligą - powiedział dziennikarz.

 - To zróbmy ten mecz w lutym na otwarcie piłkarskiej wiosny. Wymyślmy coś mądrego. "Nigdy" oznacza, że jesteś nienormalny w tym wszystkim - zakończył Roman Kołtoń.

TAGI

Inne artykuły