Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Co za szalony mecz w Ekstraklasie. 7 goli, Widzew wygrał, chociaż wychodził ze stanu 0:2 po niespełna kwadransie (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-10-2024 18:11
Co za szalony mecz w Ekstraklasie. 7 goli, Widzew wygrał, chociaż wychodził ze stanu 0:2 po niespełna kwadransie (VIDEO)

Niezwykły mecz rozegrały Motor Lublin i Widzew Łódź. Beniaminek prowadził przed upływem kwadransa 2:0, a jednego z goli strzelił były zawodnik Widzewa. Jeszcze przed przerwą łodzianie jednak odwrócili wynik na 3:2. Ostatecznie wygrali w Lublinie 4:3!

Motor odpalił "od strzała" i w 1. minucie objął prowadzenie. Sposób na Rafała Gikiewicza znalazł Piotr Ceglarz. Doświadczony pomocnik gospodarzy dostał piłkę do Michała Króla i piętą pokonał bramkarza gości.

Zespół Mateusza Stolarskiego poszedł za ciosem i w 14. minucie zdobył drugą bramkę. Bartosz Wolski dośrodkował z rzutu wolnego, a były zawodnik Widzewa Sebastian Rudol posłał piłkę głową do siatki. 

Widzew się nie podłamał takim obrotem sprawy i zaatakował. Ekspresowo goście zdołali wyrównać. W 22. minucie po centrze z rzutu rożnego przypadkowego gola samobójczego strzelił Samuel Mraz. 3 minuty później Kerk znowu świetnie zagrał z rzutu wolnego, a Imad Rondić uprzedził Kacpra Rosę i trafił na 2:2. 

Jeszcze przed przerwą Widzew wyszedł na prowadzenie. W 42. minucie fatalny błąd popełnił Rosa. Z prezentu bezlitośnie skorzystał Rondić, który skompletował dublet i dał łodzianom gola na 3:2. 

Motor po zmianie stron od razu chciał strzelić gola na 3:3. Gospodarze zaatakowali i szarżującego Mraza zatrzymał Gikiewicz. Tym razem beniaminek nie "skaleczył Widzewa, a w 56. minucie sam dostał kolejny cios. Fran Alvarez technicznym strzałem strzelił na 4:2. 

Motor jeszcze próbował podnieść się i walczył, ale szło opornie. W końcu w 79. minucie gola strzelił Kacper Wełniak, ale bramka nie została uznana po analizie VAR ze względu na wcześniejszego spalonego Ndiaye. 

Lublinianie kontakt złapali dopiero 7 minut później. W 86. minucie głową pokonał Gikiewicza Wełniak i zrobiło się znowu goręcej, bo Motor miał jeszcze chwilę, by wyrównać. 

Ostatecznie się nie udało, chociaż Wełniak był blisko w 96. minucie, by stanąć przed wielką szansą.

W tabeli PKO BP Ekstraklasy Widzew ma 19 punktów i jest na 7. pozycji, Motor z 15 oczkami plasuje się na 10. miejscu. W następnej kolejce łodzianie zagrają u siebie z Górnikiem Zabrze, a lublinianie jadą do będącej w czołówce Cracovii.

Mecz 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy
MOTOR LUBLIN - WIDZEW ŁÓDŹ 3:4
Bramki:
Piotr Ceglarz 1, Sebastian Rudol 14, Kacper Wełniak 86 - Samuel Mráz 22 sam., Imad Rondić 25, 42, Fran Álvarez 56
Motor: 1. Kacper Rosa - 28. Paweł Stolarski (76. 17. Filip Wójcik), 21. Sebastian Rudol, 18. Arkadiusz Najemski, 47. Krystian Palacz (63. 24. Filip Luberecki) - 26. Michał Król (57. 30. Mbaye N'Diaye), 6. Sergi Samper, 68. Bartosz Wolski, 22. Christopher Simon (63. 37. Mathieu Scalet), 77. Piotr Ceglarz - 90. Samuel Mráz (76. 9. Kacper Wełniak)
Widzew: 1. Rafał Gikiewicz - 62. Lirim Kastrati, 4. Mateusz Żyro, 15. Juan Ibiza (90. 5. Kreshnik Hajrizi), 2. Luís Silva (61. 3. Samuel Kozlovský) - 77. Jakub Sypek (61. 7. Jakub Łukowski), 6. Juljan Shehu, 10. Fran Álvarez, 78. Kamil Cybulski (61. 47. Antoni Klimek) - 37. Sebastian Kerk (74. 99. Saïd Hamulic), 9. Imad Rondić
Żółte kartki: Simon - Sypek, Shehu, Rondić
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Widzów: 13 357

Futbol.pl

Inne artykuły