Jakub Świerczok antybohaterem Łudogorca Razgrad. Fatalny strzał Polaka przyczynił się do klęski zespołu w el. Ligi Mistrzów (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 17-07-2019 21:16
Jakub Świerczok nie popisał się w rewanżowym meczu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Ferencvarosem Budapeszt. Jego Łudogorec Razgrad drugi raz przegrał z Węgrami i odpadł, a duża w tym "zasługa" polskiego napastnika, który w fatalny sposób zmarnował rzut karny w ważny momencie.
Łudogorec, który przegrywał po 21 minutach 0:2 (gole Kharatina w 17. minucie i Skvarki 4 minuty później) w rewanżu i 1:4 w tym momencie w dwwumeczu miał w 29. minucie szansę na gola na 2:2. 5 minut wcześniej bramkę kontaktową zdobył Terziev, a wyrównać mógł wspomniany Świerczok.
Polak najpierw został sfaulowany w polu karnym, a potem ustawił piłkę 11 metrów od bramki gości. Świerczok miał wyrównać, ale uderzył w stylu Panenki i bramkarz się w tym połapał. Denes Dibusz niby ruszył do boku, ale wyciągniętą ręką zdołał jeszcze wybić piłkę zmierzającą pod poprzeczkę.
Quel génie ce Jakub Swierczok pic.twitter.com/hMp9yPnby4
— Pilka & Nozna ???????? (@OwskiMateusz) July 17, 2019
Na II połowę Świerczok już nie wyszedł, zmieniony przez Keseru, a w 48. minucie Bułgarzy stracili trzeciego gola. Trafił Nguen. W 69. minucie Heister zaliczył samobójcze trafienie i było 2:3.
W 82. minucie Łudogorec, który próbował gonić wynik, został w osłabionym składzie. Z boiska za ostry faul wyleciał bowiem Moti. Bułgarzy w 10 nie byli już w stanie nic wskórać.
Cały mecz w barwach Łudogorca zagrał Jacek Góralski. Teraz w Lidze Europy ekipa z Razgradu zmierzy się z Valurem Reykjavik w II rundzie eliminacji Ligi Europy.
Futbol.pl
