Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Napastnik Korony Kielce dostał wolną rękę w poszukiwaniu na rynku nowego pracodawcy. "Nie przekonał do tego, żeby dać mu szansę w rundzie wiosennej"

Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 28-01-2020 11:56
Napastnik Korony Kielce dostał wolną rękę w poszukiwaniu na rynku nowego pracodawcy.

Uroš Đuranović został przesunięty do trzecioligowych rezerw. Napastnik dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

-Taką decyzję sztab szkoleniowy podjął po analizie całego obozu przygotowawczego. Uros nie przekonał do tego, żeby dać mu szansę w rundzie wiosennej. Dlatego będzie trenował z rezerwami, a jego menedżer dostał już informacje, że musi mu szukać klubu - przyznał prezes Korony Kielce, Krzysztof Zając.

Pochodzący z Czarnogóry zawodnik przyszedł do Korony Kielce w lipcu 2019 roku. W pierwszej części sezonu nie grał na miarę oczekiwań. Rozegrał 16 spotkań w Ekstraklasie i zanotował 2 asysty. Zaliczył również jeden mecz w Pucharze Polski i trzy spotkania w rezerwach (1 bramka i 1 asysta). Z drugą drużyną trenują również Michał Żyro, Daniel Dziwniel oraz bramkarz Luka Kukić.

W najbliższych dniach klub z Suzuki Arena podpisze prawdopodobnie kontrakty z takimi zawodnikami jak: D'Sean Theobalds, Johnny Spike Gill oraz Bojan Čečarić. Ten ostatni dołączył do drużyny pod koniec obozu i pokazał się z dobrej strony. Ma zostać wypożyczony z Cracovii (kontrakt z "Pasami" ważny do 30 czerwca 2022 roku). 

- Pewniakiem do pozostania jest Gill, z którym Korona porozumiała się już w sprawie kontraktu. Pozytywny sygnał strzelając gola wysłał Serb, a bardzo dużo pochlebnych opinii podczas zgrupowania zebrał także drugi Anglik - Theobalds. - To nasza perełka - mówi o nim trener Mirosław Smyła.

Źródło: Echo Dnia/ Korona Kielce
 

TAGI

Inne artykuły