Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

PKO BP Ekstraklasa. Korona po przyjściu Macieja Bartoszka się przełamała i wygrała pierwszy mecz w tym roku!

Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 09-03-2020 20:02
PKO BP Ekstraklasa. Korona po przyjściu Macieja Bartoszka się przełamała i wygrała pierwszy mecz w tym roku!

W ostatnim spotkaniu 26. kolejce PKO BP Ekstraklasy pokonała na własnym terenie ŁKS Łódź 1:0 (0:0).

Już w 6. minucie goście mieli dobrą okazję do zdobycia bramki. Z rzutu wolnego strzelał Michał Trąbka, ale piłka minęła bramkę, w której stał Marek Kozioł. Korona próbowała odpowiedzieć w 15.minucie, ale strzał z pola karnego Bojana Cecaricia nie znalazł drogi do bramki przeciwnika. Do końca pierwszej połowy nie działo się już nic ciekawego. Było dużo walki oraz mnóstwo niedokładnych zagrań. Minimalną przewagę jednak mieli zawodnicy Kazimierza Moskala, ale niestety nie przełożyło się to na wynik. Do przerwy na Suzuki Arenie w Kielcach był bezbramkowy remis.

Tuż po przerwie "Rycerze Wiosny" wypracowali sobie dogodną okazję do zdobycia bramki. Antonio Dominguez strzelił z dystansu, ale ponad bramką rywali. W 50. minucie w polu karnym ŁKS-u przewrócił się Mateusz Spychała po odważnej interwencji Macieja Dąbrowskiego. Sędzia Daniel Stefański przerwał grę i zdecydował się na wideoweryfikacje. Po wszystkim wskazał na "wapno". Do piłki podszedł kapitan kieleckiej drużyny, Adnan Kovacević, i pewnye pokonał Arkadiusza Malarza.

"Złocisto-Krwiści" po strzelonej bramce nabrali wiatru w żagle i coraz bardziej atakowali swoich rywali. Malarz był dwukrotnie zmuszony interweniować. Najpierw po strzale z rzutu wolnego Pettieriego Forsella, a później główkował Kovacević. W obu przypadkach golkiper gości wyszedł górą.

W końcówce przyjezdni próbowali odrobić straty. W 89.minucie zaskoczyć Kozioła próbował m.in. Samuel Corral, ale 27-letni Hiszpan strzelił obok bramki. Wynik się już nie zmienił i ostatecznie to podopieczni Macieja Bartoszka zgarnęli trzy oczka. Dla gospodarzy było to pierwsze zwycięstwo w tym roku! 

Korona znajduje się obecnie na 14. miejscu w tabeli z dorobkiem 26 punktów, a ŁKS jest na ostatniej, 16. pozycji i ma na swoim koncie 20 oczek.

26. kolejka PKO BP Ekstraklasy

KORONA KIELCE - ŁKS ŁÓDŹ 1:0

Bramka: Adnan Kovačević 53 (k)

Korona: 88. Marek Kozioł - 22. Mateusz Spychała, 4. Themistoklís Tzimópoulos, 5. Adnan Kovačević, 25. Grzegorz Szymusik - 9. Bojan Čečarić (31, 17. Rodrigo Zalazar), 8. Milan Radin (73, 10. Jacek Kiełb), 6. Ognjen Gnjatić, 14. Jakub Żubrowski, 27. Matej Pučko - 70. Petteri Forsell (90, 29. Dawid Lisowski).

ŁKS: 1. Arkadiusz Malarz - 4. Artur Bogusz, 17. Carlos Moros Gracia, 5. Maciej Dąbrowski, 92. Tadej Vidmajer - 19. Michał Trąbka (79, 9. Samu Corral), 42. Dragoljub Srnić, 14. Ricardo Guima, 10. Antonio Domínguez (61, 20. Pirulo), 16. Adam Ratajczyk - 99. Jakub Wróbel (61, 22. Łukasz Sekulski).

Żółte kartki: Tzimópoulos - Moros Gracia.

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów: 4678.

TAGI

Inne artykuły