Kolejny gigant staje w kolejce po Lautaro Martineza. Pytanie tylko, czy ten piłkarz jest w tym klubie tak bardzo potrzebny...
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 29-04-2020 15:12
Lautaro Martinez robi tak dobre wrażenie w Interze Mediolan, że ustawia się po niego kolejka chętnych. FC Barcelona, która ma być najbardziej zainteresowana napastnikiem i sprowadzić go na życzenie Leo Messiego, może mieć spory problem. Do gry o Argentyńczyka wejdzie bowiem Manchester City.
Martinez strzelił w sezonie 2019-2020 już 16 bramek w 31 meczach Interu, z czego 11 w Serie A i 5 w Lidze Mistrzów. Sprowadzony w 2018 roku z Racing Club 22-letni aktualnie snajper przykuł uwagę przede wszystkim FC Barcelona. To kataloński klub zaczął jako pierwszy być typowany do sprowadzenia Martineza, ale cały czas pojawiają się pogłoski o możliwej potężnej konkurencji.
Było jasne, że prędzej czy później pojawi się temat Realu Madryt, chociaż Królewscy wolą zdecydowanie Erlinga Haalanda. Wyskoczyła też opcja z PSG, gdzie Martinez zastąpiłby Edinsona Cavaniego. Teraz pojawiła się informacja, że Argentyńczyka chce też Pep Guardiola w Manchesterze City.
Inter chce za Martineza 111 mln euro. Taka kwota widniej w kontrakcie piłkarza. Czy City zdecydują się na taki wydatek? Barcelona próbuje tę kwotę obniżyć i szuka rozwiązania z oddaniem piłkarzy Interowi włącznie. Może Anglicy też chcieliby spróbować takiego rozwiązania?
Pep Guardiola ma w kadrze dwóch kandydatów do gry na środku ataku: Sergio Aguero i Gabriela Jesusa. Pierwszy strzelił 23 gole w 30 meczach tego sezonu, drugi 18 w 39 spotkaniach. Pytanie czy wydanie wielkiej kasy na Martineza ma sens...
Futbol.pl, foto: Cristiano Barni / Shutterstock.com