Adam Nawałka zaprzecza medialnym doniesieniom. "To bzdura. Nie wiem, skąd biorą się takie informacje"

Wczoraj w mediach ukazały się informacje, które sugerowały, że Adam Nawałka złożył dokumenty aplikacyjne na stanowisko selekcjonera reprezentacji Kosowa. Sam zainteresowany zdementował dzisiaj te pogłoski.

Kosowski dziennik "Koha Ditore" opublikował wczoraj nazwiska dwóch kandydatów na szkoleniowca kadry narodowej Kosowa. Na łamach tej prasy twierdzono, że to Adam Nawałka i Roberto Donadoni, powołując się na anonimowe źródła. Tomasz Włodarczyk z portalu "Meczyki.pl" postanowił zasięgnąć języka u byłego trenera reprezentacji Polski.

- To bzdura. Nie wiem skąd się biorą takie informacje, ale nigdy nie zgłaszałem chęci pracy w reprezentacji Kosowa - powiedział Adam Nawałka.

Włodarczyk dodaje, że Nawałka otrzymywał w przeszłości oferty z Chin czy Cypru, ale od tego czasu minęło już sporo czasu, natomiast przez pandemię koronawirusa nie starał się o nową pracę. Nawałka przyznał za to, że jest gotowy objąć stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski, z której odszedł Paulo Sousa.

TAGI