Były napastnik Karabachu i Legii mocno o szansach Lecha przed meczem w Azerbejdżanie
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 11-07-2022 21:31

Lech Poznań będzie we wtorek bronił skromnej zaliczki z pierwszego meczu z Karabachem Agdam w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Kolejorz u siebie wygrał 1:0, ale były napastnik azerskiego klubu oraz Legii Warszawa Mahir Emreli nie daje mistrzowi Polski szans na awans.
Wtorkowy rewanż w Baku (godz. 18:00 polskiego czasu) zapowiada się jako bardzo trudna przeprawa dla Lecha, lecz w ogólnej opinii Kolejorz nie jest na straconej pozycji. Innego zdania jest Mahir Emreli.
Były gracz Karabachu i Legii Warszawa uważa, że Lech nie obroni przewagi. - Mecz w Poznaniu toczył się pod całkowitą kontrolą Karabachu. Mistrz Polski grał u siebie, a swoją grę opierał na kontrach. Decyzja może była dobra, ale nie wierzę, że drużyna, która tak zagrała u siebie, może postawić się Karabachowi w rewanżu. Mistrz Azerbejdżanu u siebie prezentuje ogromną jakość - powiedział Emreli w rozmowie z "Azerisport".
Były zawodnik Legii podkreślał też, że Karabach do zwycięstwa poniosą kibice. - Są w stanie napędzić drużynę. Karabach w pierwszym meczu stworzył wiele okazji i teraz na pewno będzie skuteczniejszy. Jestem pewien, że awansuje. Mówię wprost: Lech nie ma szans - dodał napastnik Dinama Zagrzeb.
- Na pewno nie można lekceważyć Lecha, bo nadal jest silny i niebezpieczny, co pokazał w pierwszym meczu, ale doświadczenie i klasa Karabachu weźmie górę - podkreślał Emreli.
Futbol.pl