Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

John van den Brom i piłkarze Lecha Poznań po remisie z Austrią Wiedeń

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-10-2022 8:15
John van den Brom i piłkarze Lecha Poznań po remisie z Austrią Wiedeń

Lech Poznań mógł już wczoraj zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy, lecz zremisował w Wiedniu z Austrią 1:1. Po zakończeniu spotkania wypowiedzieli się trener i zawodnicy "Kolejorza".

John van den Brom, szkoleniowiec Lecha:

– Jeżeli gra się mecz wyjazdowy, i kontroluje się większość spotkania, to świadczy o tym, że zagraliśmy dobry mecz.

– Drugą połowę zaczęliśmy od ładnego gola Mikaela Ishaka i graliśmy dobrze. Mieliśmy dobrą energię, pozytywne nastawienie zarówno w defensywie i ofensywie. Niestety popełniliśmy błąd w obronie i daliśmy przeciwnikowi strzelić tego gola. Całościowo jednak uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie, lecz niestety mamy tylko remis. To dla nas rozczarowujące.

– Dzięki naszym kibicom, którzy tutaj przybyli mogliśmy poczuć się jak w domu. Wiemy, że Hapoel zremisował z Villarrealem, co oznacza, że w czwartek będziemy grać „finał”. Musimy pamiętać także o niedzielnym ligowym meczu z Rakowem. Musimy być gotowi na oba te spotkania. Udowodniliśmy dzisiaj, że mamy dobry skład, dobrych piłkarzy i chcemy to kontynuować.

– Nie wykreowaliśmy w pierwszej połowie dogodnej sytuacji, ale budowaliśmy dobrze akcje. To, czego brakowało, to tego jednego ostatniego podania, po którym można było strzelić gola. Uważam, że zagraliśmy to spotkanie z dobrym nastawieniem, taką pozytywną agresją. Jako trener patrzę na to bardziej całościowo. Tych sytuacji mieliśmy całkiem sporo. Tak jak mówię, problemem było to ostatnie podanie, jak to w końcówce meczu Artura Sobiecha do Joao Amarala. Przyjechaliśmy, by powalczyć o zwycięstwo, lecz tego nie udało się zrobić.

–  Nie uważam, że byliśmy zupełnie innym zespołem w drugiej połowie. Obraz gry mógł delikatnie ulec zmianie. Graliśmy może trochę wyżej z nastawieniem na część polegającą na atakowaniu. Ważne było to, że szybko strzeliliśmy gola, co wpłynęło na zespól. Jednak nie wydarzyło się nic takiego w przerwie, co by zmieniło ten obraz meczu.

Mikael Ishak, strzelec jedynej bramki dla Lecha we wczorajszym meczu:

– Możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy tylko remis. To nie jest wystarczająco dobry wynik po tym, jak kontrolowaliśmy grę, zwłaszcza w drugiej połowie. Uważam, że zasłużyliśmy na trzy punkty. Byliśmy bez wątpienia lepsi, ale popełniliśmy błąd i zostaliśmy za niego ukarani. Także tak, to tylko remis. Zabrakło nam drugiej bramki, kiedy prowadziliśmy. Powinniśmy wtedy dobić przeciwnika, ale nie udało się i wracamy rozczarowani do Poznania. To nie jest dobre. Jeśli chodzi o moje zdrowie, to jest wszystko w porządku. Po starciu z rywalem i jego kopnięciu miałem takie dziwne uczucie, ale teraz już jest naprawdę OK.

Filip Szymczak:

– Jesteśmy rozczarowani wynikiem, a znamy też już wynik z Hiszpanii, gdzie Villarreal zremisował z Hapoelem. Czyli w grupie jest status quo, ale nie możemy teraz skupiać się na negatywach, tylko na tym, żeby za tydzień sprawić, że wyjdziemy z tej grupy. Czego nam zabrakło dziś? Drugiej bramki. Dominowaliśmy w tym spotkaniu, ale po bramce na 1:0 trochę ciśnienie z nas zeszło, a to był moment, kiedy mogliśmy zamknąć to spotkanie. Austria miała nóż na gardle. My jednak skupialiśmy się na sobie, walczyliśmy, staraliśmy się, ale zremisowaliśmy, zdobyliśmy punkt i cóż, jedziemy dalej.

Lech Poznań po 5. kolejce fazy grupowej LKE wciąż pozostaje na drugim miejscu pozycji. Ostatnia seria gier będzie decydująca o awansie, a w niej poznaniacy podejmą przy Bułgarskiej Villarreal, który jest już pewien występów w kolejnej fazie rozgrywek.  W drugim meczu grupy C Austria Wiedeń zagra na wyjeździe z Hapoelem Beer Szewa. Oba spotkania zaplanowano na 3 listopada.

TAGI

Inne artykuły