Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legenda Feyenoordu nie kryje antypatii do Sebastiana Szymańskiego. I apeluje do władz klubu: Nie róbcie tego!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 04-03-2023 21:24
Legenda Feyenoordu nie kryje antypatii do Sebastiana Szymańskiego. I apeluje do władz klubu: Nie róbcie tego!

Znakomity przed laty piłkarz Feyenoordu Rotterdam Willem van Hanegem nie jest fanem Sebastiana Szymańskiego. Legendarny piłkarz holenderskiego giganta uważa, że klub nie powinien wydawać wielkich pieniędzy na polskiego pomocnika - czytamy na Feyenoord24.net.

79-letni obecnie Willem Van Hanegem grał w Feyenoordzie w latach 1968-1976 i 1981-1983. W sumie pomocnik uzbierał blisko 300 meczów i strzelił 90 goli. Potem przez kilka lat wicemistrz świata z 1974 roku i brązowy medalista mistrzostw Europy z 1976 roku był trenerem Feyenoordu. 

Od kilku lat klubowa legenda pozostaje w roli eksperta i doradcy. Teraz zdecydował się na skomentowanie przydatności Sebastiana Szymańskiego do zespołu. Polak jest wypożyczony z Dynama Moskwa, ale Holendrzy mogą go wykupić za 10 mln euro. Van Hanegem uważa, że Feyenoord nie powinien tego robić i wydawać takich pieniędzy.

- Nie róbcie tego. Dla mnie to nie jest jakiś wyjątkowy zawodnik. Nie kupiłbym go nawet za cztery miliony. Na początku strzelił kilka ładnych bramek, później nie pokazywał już nic specjalnego - serwis Feyennord24.net cytuje wypowiedź Van Hanegem z podcastu AD Willem&Wessel.

Według legendy Feyenoordu ofensywny pomocnik z Polski nie pasuje do stylu gry preferowanego przez trenera Arne Slota.

Szymański w sobotę wrócił do gry po kontuzji. W meczu z Groningen wszedł na murawę w 69. minucie.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły