Co dalej z Ancelottim? Błyskawiczna reakcja władz Realu Madryt po porażce z Manchesterem City

Real Madryt prowadzony przez Carlo Ancelottiego przegrał z Manchesterem City w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów aż 0:4. Media natychmiast zaczęły spekulować na temat przyszłości szkoleniowca? Błyskawicznie zareagowały też władze Królewskich.

Głos w tej sprawie zabrał dyrektor ds. relacji instytucjonalnych Realu Madryt, Emilio Butragueno. Legendarny Hiszpan rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące przyszłości Ancelottiego na Santiago Bernabeu.

- Ancelotti ma z nami jeszcze rok kontraktu i wygrał dla nas wszystko, co mógł. To był po prostu bardzo zły i smutny dzień. To wszystko - przyznał Butragueno.

Dyrektor został też spytany o to, czy ten mecz nie oznacza koniec pewnej epoki w Realu Madryt. Mowa o "wiekowych" zawodnikach, którzy zbliżają się do schyłku kariery.

- Musimy okazać szacunek zawodnikom. Próbowali, druga połowa była lepsza. Ci gracze dali nam wiele i zasługują na nasz szacunek za wszystko, co zrobili dla klubu - stwierdził działacz Królewskich.

- Ani nie mówimy o końcu ery, ani też o zagrożeniu pozycji Ancelottiego - zakończył Emilio Butragueno.

Władze Realu Madryt nie zamierzają więc podejmować żadnych pochopnych decyzji po nieudanym spotkaniu w półfinale Champions League.

TAGI