Bohater Manchesteru City z meczu Realem latem opuści Etihad Stadium? Znamy jego stanowisko

Bernardo Silva został bohaterem Manchesteru City w wygranym 4:0 rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Portugalczyk, autor dwóch goli, od pewnego czasu jest łączony jednak z transferem do innego klubu. Teraz główny zainteresowany sam zabrał głos.

Silva w I połowie meczu z Realem strzelił dwa gole i znacząco przybliżył Manchester City do finału Ligi Mistrzów, co gospodarze przypieczętowali dwiema kolejnymi bramkami po zmianie stron. 

28-letni Portugalczyk zagra z City w finale Champions League, ale czeka go też finał Pucharu Anglii, a także finisz sezonu w Premier League, w której ekipa Pepa Guardioli jest murowanym kandydatem do mistrzostwa.

Wielkimi sukcesami Silva może zakończyć swoją przygodę z gigantem z Etihad Stadium. Jego umowa wygasa co prawda latem 2025 roku, ale sporo mówi się o tym, że Portugalczyk może poszukać nowych wyzwań. Od pewnego czasu łączy się go z FC Barcelona, ale Duma Katalonii nie bardzo ma wielkie pieniądze na transfery. Inaczej niż PSG, a we francuskim klubie przebudowują latem ofensywę i może być gotowi wydać fortunę m.in. na Silvę.

Sam Silva powiedział w rozmowie z francuskim RMC Sport, że teraz ma klarowny plan. - Chcę wygrać Premier League, pokonać Manchester United w finale Pucharu Anglii i ograć Inter w finale Ligi Mistrzów. Co będzie latem? Zobaczymy - powiedział Silva.

W tym sezonie Bernardo Silva zagrał w 52 meczach ManCity. Strzelił 7 goli i miał 7 asyst.

Futbol.pl

TAGI