Dramat lidera Manchesteru City. Kevin De Bruyne znowu zszedł z kontuzją w finale Ligi Mistrzów

Kevin De Bruyne po raz drugi w karierze musiał przedwcześnie opuścić boisko w finale Ligi Mistrzów. Belgijski lider Manchesteru City w sobotnim starciu z Interem Mediolan w Stambule nie dotrwał nawet do końca I połowy.

W 2021 roku De Bruyne zagrał w pierwszym składzie City w finale LM z Chelsea. Zanotował 60 minut i z powodu kontuzji ustąpił na murawie miejsca Gabrielowi Jesusowi. 

Dwa lata później pech ponownie dopadł belgijskiego pomocnika. Reżyser gry The Citizens w 30. minucie usiadł na murawie i było jasne, że nie dokończy tego finału. Co prawda Belg jeszcze się podniósł i próbował kontynuować grę, ale kilka chwil później poprosił o zmianę. Jego miejsca zajął na boisku Phil Foden, który od kilku minut intensywnie się rozgrzewał.

Wygląda na to, że De Bruyne doznał jakiegoś urazu mięśniowego. Wcześniej bowiem nie doszło do żadnego poważniejszego starcia z którymś z rywali.

???? - Kevin de Bruyne's is injured in a Champions League Final yet again and has to come off after 34 minutes. pic.twitter.com/ZNNo3W0Sz7

— ???????????? ???????????????? ???? (@TheEuropeanLad) June 10, 2023

De Bruyne sai lesionado na final da Champions League... outra vez ???? pic.twitter.com/IFcNjSeSL0

— B24 (@B24PT) June 10, 2023

Futbol.pl

TAGI