Van den Brom po awansie Lecha Poznań: Nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie, na jakim chcielibyśmy być

Lech Poznań pokonał w rewanżu na wyjeździe zespół Żalgirisu Kowno 2:1 i zapewnił sobie awans do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. John van den Brom stwierdził jednak, że jego zespół nie gra jeszcze na swoim optymalnym poziomie.

John van den Brom, po zwycięstwie w pierwszym meczu 3:1, postawił w rewanżu na kilku rezerwowych, którzy do tej pory nie grali zbyt często. Lech spokojnie kontrolował wydarzenia na boisku i pewnie awansował do kolejnej rundy kwalifikacji LKE. Szkoleniowiec po zakończeniu spotkania tonował nastroje.

- Jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa. Przylecieliśmy tutaj, by wygrać i awansować do kolejnej rundy. To najważniejsze, bo to gramy w piłkę, żeby zwyciężać. Mieliśmy trochę swoich problemów, ale w odpowiednim momencie przyszedł stały fragment gry, który zakończył się golem. To pozwoliło zawodnikom opanować sytuację na boisku i to, co się działo na murawie - powiedział

- Nie musiałem dziś motywować mojej drużyny, moi piłkarze zawsze grają po to, aby wygrać. Nie gramy jeszcze na takim poziomie, na jakim chcielibyśmy być. Ten sezon tak naprawdę dopiero się dla nas zaczyna, musi minąć jeszcze trochę czasu, zanim będziemy na poziomie, na którym chcielibyśmy być - podkreślił.

- Dwa mecz z Żalgirisem, dwa zwycięstwa, bez kontuzji, bez głupich żółtych kartek. Kończymy ten dwumecz i teraz zmierzymy się ze Spartakiem Trnawa. Myślimy powoli o tym rywalu, ale teraz przed nami ligowe spotkanie. Mamy nadzieję, że w tym miesiącu czeka nas wiele takich ważnych starć, bo to oznacza, że gramy dalej w europejskich pucharach - podsumował szkoleniowiec Lecha Poznań.

TAGI