Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Adrian Siemieniec przed meczem Jagi z Górnikiem Zabrze: Chcemy zbudować twierdzę przy Słonecznej

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-08-2023 15:50
Adrian Siemieniec przed meczem Jagi z Górnikiem Zabrze: Chcemy zbudować twierdzę przy Słonecznej

- Morale są wysokie, w stosunku do poprzedniego sezonu w tym nasze nastroje są o niebo lepsze, ale my nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Po prostu skupiamy się na najbliższym meczu i chcemy wygrać - powiedział przed meczem z Górnikiem Zabrze trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.

Podczas spotkania z mediami nie zabrakło pytań o ostatnią potyczkę z Ruchem. - Jak po każdym meczu widzę elementy do poprawy. Wracając do spotkania w Gliwicach, szczególnie w I połowie mniej utrzymywaliśmy się przy piłce niż sami tego oczekiwaliśmy. Po 30 minucie wyglądało to lepiej. Musimy skorygować nasze działania pressingowe, ale jestem bardzo zadowolony z zaangażowania i waleczności chłopaków, kiedy musieliśmy wyjść do ataku szybkiego, wracać po stratach, taki poziom determinacji chciałbym widzieć zawsze. W tej chwili myślimy tylko o tym, aby wygrać z Górnikiem. Oczywiście, cieszymy się z tak dobrego dorobku punktowego, zależy nam na potwierdzeniu dobrej dyspozycji. Dokładnie przeanalizowaliśmy spotkanie z Ruchem i był fragment, w którym przez dwie minuty utrzymywaliśmy się przy piłce na połowie rywala, ale brakowało nam decyzji o strzale. O tym musimy porozmawiać z drużyną, aby szybciej finalizować kolejne akcje – podsumował starcie z „Niebieskimi” szkoleniowiec Jagi.

Przeciwko beniaminkowi na prawej stronie obrony wystąpił Michal Sacek, co dla wielu było zaskoczeniem. - Wszystko zależy w jaki sposób podejdziemy do tematu. Pamiętajmy, że Michal Sacek zagrał prawie 40 meczów na prawej obronie w Sparcie Praga. Czech nie musi być przypisany wyłącznie do środka pola. Podczas procesu treningowego wypracowujemy schematy związane z tym, jak chcemy grać, w jaki sposób ta drużyna ma się prezentować. On dał nam możliwość rozwiązania, czy ona się zmieni? Sytuacja jest dynamiczna, być może Sacek zmieni swoją pozycję. Na pewno jest dla mnie jakąś opcją – ocenia.

Ostatnio coraz głośniej mówi się o potencjalnym odejściu Miłosza Matysika. - Ja jestem trenerem drużyny, za ruchy transferowe odpowiada dyrektor sportowy, ja skupiam się na możliwie najlepszym przygotowaniu zespołu. Miłosz Matysik uczestniczy w treningu i jest uwzględniany przy ustalaniu składu – zaznacza.

Jak trener porówna obecny i poprzedni sezon? - Różnica między tym, co było, a tym co mamy obecnie jest kolosalna. Wtedy musieliśmy szukać punktów, teraz morale są znacznie większe, ale my chcemy czuć się dobrze mentalnie niezależnie od wyników. Zwycięstwa pomagają, ale my chcemy skupić się na każdym kolejnym meczu i nie myślimy o niczym innym. Gramy u siebie, chcemy zbudować twierdzę przy Słonecznej, aby drużyny miały świadomość, że trudno będzie wywieźć punkty z Białegostoku – zapowiada.

Nie mogło zabraknąć także pytań o naszego niedzielnego rywala. - W kontekście Górnika dużo mówi się o Lukasie Podolskim, widzimy jak ważny jest to zawodnik od strony nie tylko sportowej, ale także mentalnej. W zespole Górnika nie brakuje zawodników doświadczonych i dobrych. Niedawno do Zabrza dołączył ciekawy zawodnik, który już w debiucie strzelił gola, ale my skupiamy się na sobie, na tym, abyśmy rozwijali się i z meczu na mecz wyglądali coraz lepiej - podkreśla

Jak można ocenić sytuację zdrowotną zespołu? – W niedzielę na pewno nie skorzystamy z Bojana Nasticia. Bośniak w ostatnim tygodniu nieszczęśliwie doznał urazu głowy, musiał być szyty, mamy jeszcze jeden przypadek losowy, na który nie mamy wpływu, nie chcę mówić o kogo chodzi. Reszta drużyny trenuje, więc ta sytuacja wygląda nieźle, ale za nami dwa treningi, przed nami trzy kolejne, więc nawet nie jesteśmy w połowie mikrocyklu treningowego – zakończył Adrian Siemieniec.

TAGI

Inne artykuły