Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Media: Taka kasa popłynie z PZPN do Fernando Santosa. To ma mu osłodzić smak zwolnienia

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-09-2023 16:02
Media: Taka kasa popłynie z PZPN do Fernando Santosa. To ma mu osłodzić smak zwolnienia

Fernando Santos doszedł do porozumienia z Cezarym Kuleszą i po zaledwie sześciu meczach odejdzie z posady selekcjonera reprezentacji Polski. Wiadomo, że Polski Związek Piłki Nożnej będzie musiał Portugalczykowi zapłacić rekompensatę. Wiadomo, o jakiej kwocie mowa.

Tajemnice kontraktu Santosa nie są znane w 100 procentach. Wydaje się, że umowa została podpisana na czas eliminacji do Euro 2024 z opcją automatycznego przedłużenia na turniej i na kolejne kwalifikacje, tym razem do MŚ 2026, w przypadku awansu do mistrzostw Europy w Niemczech.

Wcześniejsze zwolnienie Santosa musi wiązać się z odszkodowaniem lub pewnego rodzaju zadośćuczynieniem finansowym. Zdaniem "Wprost" 68-letni portugalski trener dostanie dwumiesięczną pensję, czyli de facto tyle, ile należałoby mu się do końca kontraktu. W złotówkach jest to około 925 tysięcy złotych.

To ogromna kwota, chociaż niższa niż spekulowano wcześniej. Pojawiały się bowiem głosy, że Santos może od PZPN wyrwać nawet prawie 1,5 mln euro. 

Kto będzie następcą Santosa? Wydaje się, że w grze są jedynie Michał Probierz i Marek Papszun. Jednocześnie żaden z nich nie dostanie raczej takiego kontraktu jaki wynegocjował Santos lub wcześniej podpisał Paulo Sousa, którego przygoda z reprezentacją Polski też nie była najbardziej szczęśliwa, a przynajmniej jej zakończenie.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły