Kosta Runjaić przed meczem Legii z Aston Villą: Jestem podekscytowany. Myślę, że moi piłkarze czują to samo

Kosta Runjaić odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem fazy grupowej Ligi Konferencji Europy Aston Villa FC - Legia Warszawa. 

Kosta Runjaić:

- Rafał Augustyniak jest tutaj z nami. Nie odpowiem teraz czy jest gotowy, czy nie. Jest częścią zespołu, to ważny gracz dla drużyny. Jutro zobaczymy, kto będzie w składzie i kto wyjdzie na murawę.

- Tak jak pierwszy mecz, czwartkowe spotkanie będzie specjalnym meczem. Obie drużyny mają po dziewięć punktów w tabeli, ale to Aston Villa jest zdecydowanym faworytem. Dla mnie to najmocniejszy zespół w tej edycji rozgrywek. Aston Villa znajduje się obecnie w czołowej czwórce zespołów w swojej lidze. Takiej siły oczekujemy też jutro wieczorem. W tym roku kalendarzowym Aston Villa wygrała 22 mecze. Będziemy musieli jutro walczyć i zagrać na najwyższym poziomie. Wyzwanie jest duże, ale chcemy zaprezentować polską piłkę i Legię z bardzo dobrej strony. Jestem podekscytowany. Myślę, że moi piłkarze czują to samo.

- Wiem, kto zagra jutro w bramce. Wy również prawdopodobnie wiecie.

- Przede wszystkim, w jutrzejszym meczu nie będzie miało znaczenia to, co się teraz dzieje w ekstraklasie. To inne rozgrywki. Spodziewam się, że Aston Villa będzie częściej posiadała piłkę niż nasi ligowi rywale. Będziemy musieli skupić się na defensywie, ale też pokazać odwagę w ofensywie.

- Jestem w lepszym humorze niż przed pierwszym meczem z Aston Villą, bo widzę jak wygląda tabela rozgrywek. Jeśli zobaczymy ostatni mecz Aston Villi z Tottenhamem, będzie można w nim zobaczyć zespół, który zagrał jak Legia. Potrzebujemy właściwej energii i nastawienia. Potrzebujemy też odrobiny szczęścia. Stanowimy jedność, w każdym meczu walczymy do końca i jesteśmy tutaj, aby postawić się rywalowi. Mam szacunek do ich jakości i aktualnej formy, ale my też mamy odpowiednią jakość.

- Nie podejrzewam, aby Aston Villa zagrała jutro na remis. Mają niesamowitą moc na własnym stadionie i na pewno zagrają o pełną pulę. Nie wiem jak oni się czują, ale spodziewam się, że większa presja ciąży na naszych rywalach.

- Nie znam osobiście trenera Emery’ego. To z pewnością świetny trener. Wiele można nauczyć się, podglądając styl pracy innych trenerów. Jego zespół jest dobrze zorganizowany, gra z wysoko ustawioną linią defensywy, prezentuje nowoczesny futbol. Są niebezpieczni w grze bezpośredniej, a także mają bardzo dobrze przygotowane stałe fragmenty gry. Podglądam grę zespołów prowadzonych przez innych trenerów i wyciągam z tego wnioski, ale nie znam osobiście trenera naszych rywali. Jest wiele elementów w grze drużyny trenera Emery’ego, które mogą się podobać. My musimy ograniczyć błędy, zagrać z odwagą i bez strachu i zaprezentować nasz styl. W pierwszym meczu to zrobiliśmy i dało nam to zwycięstwo.

- Wyjaśniliśmy sytuację z Blazem Kramerem. Jest brany pod uwagę w składzie na jutrzejszy mecz. Myślę, że będzie jutro zmotywowany, tak jak inni zawodnicy.

TAGI