Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były selekcjoner reprezentacji Polski ocenił losowanie Euro 2024. "Grupa jest wręcz mordercza"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 03-12-2023 9:00
Były selekcjoner reprezentacji Polski ocenił losowanie Euro 2024.

Reprezentacja Polski, jeśli przejdzie baraże, na Euro 2024 zagra w grupie z Francją, Holandią i Austrią. Losowanie ocenił Jacek Gmoch, były selekcjoner naszej kadry.

W rozmowie z WP SportoweFakty Jacek Gmoch przyznał, że reprezentacja Polski trafiła do arcytrudnej grupy. 

- Grupa D jest wręcz mordercza. Jeśli awansujemy po barażach, to o tyle dobrze, że od takich rywali można się jednak wiele nauczyć. Holendrzy zawsze mają swój poziom. Francuzi to czołówka europejska. W związku z tym mogę powiedzieć, że losowanie było ciężkie. Każdy mecz jest inny, do każdej drużyny trzeba się przygotowywać jak do najlepszej w Europie. Dlaczego piłka jest tak piękna i zaskakująca? Dzieje się wiele rzeczy, które mają wpływ na wynik, a my nie mamy wpływu na nie - tłumaczył były selekcjoner.

Po losowaniu Euro 2024 wśród polskich ekspertów nie brakuje głosów, że każdy wywalczony w tej grupie punkt byłby sukcesem podopiecznych Michała Probierza.

- Jakąś wykładnią jest klasyfikacja drużyn narodowych. To jest określenie potencjału, ale tylko na tę chwilę, a potem, gdy dojdzie do meczów, może być zupełnie inaczej. Biorąc pod uwagę nazwy, ranking FIFA, to na pewno te drużyny są trudnymi przeciwnikami dla reprezentacji Polski, jeśli ona wygra baraże i wejdzie do grupy - podkreślił Gmoch.

- Przed każdym meczem trzeba wierzyć. Po to właśnie jest charyzmatyczny trener, który buduje motywację i nastawienie. Z każdą drużyną można wygrać. Z każdą. Ważne są okoliczności. Powiedzmy, że zawodnik tej lepszej drużyny w pierwszej minucie zwariował i dostał czerwoną kartkę. Wtedy jest już zupełnie inny mecz. Teraz możemy ogólnie powiedzieć, że to jest rzeczywiście mocna grupa, ale prawdziwe przygotowanie drużyny do meczu to jest cała praca trenerów i sztabu. Nikt nie jest przegrany przed meczem, można tylko powiedzieć, że szanse są mniejsze lub większe - podsumował Jacek Gmoch.

TAGI

Inne artykuły