Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jakub Kiwior dostał szansę i... strzelił samobója. Wielki pech Polaka w prestiżowym meczu. Arsenal pożegnał się z rozgrywkami

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-01-2024 19:35
Jakub Kiwior dostał szansę i... strzelił samobója. Wielki pech Polaka w prestiżowym meczu. Arsenal pożegnał się z rozgrywkami

Nie ma dobrego czasu w Arsenalu Jakub Kiwior, a takie momenty, jak ten w spotkaniu z Liverpool FC w III rundzie Pucharu Anglii, nie poprawiają notowań polskiego stopera. Kiwior w meczu domowym z The Reds strzelił gola samobójczego.

Trener Mikel Arteta nie traktuje Kiwiora jako podstawowego zawodnika, ale w meczu z Liverpool FC w FA Cup dał Polakowi szansę gry w pierwszym składzie. Były gracz Spezii Calcio zagrał ponownie na lewej stronie obrony, bo środek defensywy stworzyli Gabriel i Saliba.

Długo w starciu na Emirates Stadium nie było goli. Dopiero w 80. minucie piłka wpadła do siatki. Z rzutu wolnego kąśliwe zagrał Trener Alexander-Arnold, a niefortunną interwencję zanotował Jakub Kiwior. Polski obrońca został trafiony w głowę i futbolówka po tym uderzeniu zaskoczyła Aarona Ramsdale'a. 

 

 

Liverpool FC objął prowadzenie, a Mikel Arteta w 88. zmienił Havertza i Kiwiora właśnie. Roszady nie przyniosły pożądanego skutku, bo w 5. minucie doliczonego czasu gry Luis Diaz golem na 2:0 przypieczętował awans The Reds i pożegnanie Arsenalu z Pucharem Anglii. A to przecież Kanonierzy w historii triumfowali w tych rozgrywkach najwięcej razy. Mają na swoim koncie aż 14 trofeów i wyprzedzają o 2 Manchester United.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły