Napastnik Śląska Wrocław wzmocni inny klub Ekstraklasy. Zamiast grać o mistrzostwo, pomoże powalczyć o utrzymanie

Ruch Chorzów zaczął drugą część sezonu od porażki z Legią Warszawa (0:1), a w ataku trener Janusz Niedźwiedź wystawił Michała Feliksa, bowiem kontuzje leczy Daniel Szczepan. Całkiem możliwe, że uraz Szczepana jest poważniejszy, bo Niebiescy zaczęli rozmowy ze Śląskiem Wrocław rozmowy w sprawie transfery niechcianego przez lidera Ekstraklasy napastnika.

Ruch zimą sprowadził do ataku Feliksa i 18-letniego Mike'a Hurasa. W kadrze ma jeszcze Artura Płaskowskiego, który zagrał jesienią w 2 spotkaniach Ekstraklasy i 17-letniego Bartłomieja Barańskiego. 

Pod nieobecność Szczepana, podstawowego snajpera i autora 7 goli w lidze jesienią, szansę z Legią dostał Feliks. Nic wielkiego nie pokazał. Dzień po meczu okazało się, że Ruch prowadzi rozmowy ze Śląskiem Wrocław w sprawie sprowadzenia Kennetha Zohore. To może oznaczać, że trener Janusz Niedźwiedź będzie musiał poczekać na powrót Daniela Szczepana.

Śląsk chętnie pozbędzie się pozyskanego latem Zohore. Kilka dni temu 30-letni Duńczyk pozyskany po okresie gry w Odense został przesunięty do drugiej drużyny, a Jacek Magiera, trener wrocławian, powiedział też, że Zohore może po prostu odejść z klubu.

Zohore zagrał w Ekstraklasie 6 spotkań. Spędził na murawie 81 minut i nie strzelił gola. W przeszłości Duńczyk zanotował m.in. 113 spotkań w angielskiej The Championship, grał też w ojczyźnie w czołowych zespołach - FC Kopenhaga, Broendby, Odense, a także strzelał gole w kadrach Danii U-17, U-19 i U-21.

Futbol.pl

TAGI