Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Hit rozczarował. Lech dał się zatrzymać poobijanemu po dwóch porażkach Śląskowi. Raków nie wygrał w Mielcu. Kandydaci do tytułu na hamulcu

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 24-02-2024 21:42
Hit rozczarował. Lech dał się zatrzymać poobijanemu po dwóch porażkach Śląskowi. Raków nie wygrał w Mielcu. Kandydaci do tytułu na hamulcu

To nie były wielkie spotkania i zakończyły się bezbramkowymi remisami. W meczu dwóch czołowych ekip Lech Poznań i Śląsk Wrocław podzieliły się punktami, a wygrać nie zdołał także liczący się w walce o mistrzostwo Polski, obrońca tytułu Raków Częstochowa.

Lech i Śląsk wyszły na murawę, wiedząc że punkty straciła sensacyjnie Jagiellonia Białystok, która była liderem. Duma Podlasia zremisowała cudem z Ruchem Chorzów u siebie i mogła stracić 1. miejsce w tabeli. Warunkiem było zwycięstwo Lecha lub Śląska. Wrocławianie mieli punkt straty, Kolejorz trzy mniej niż Jaga.

Przy Bułgarskiej rozpędzony Lech po dwóch zwycięstwach podejmował mistrza jesieni, który wiosnę piłkarską zaczął od dwóch porażek. Gospodarze mogli ekspresowo z nawiązką odrobić więc straty do Śląska, ale musieli wygrać. Nie udało się, chociaż to Lech był lepszy w tym spotkaniu. Strzelił nawet gola, lecz bramka Filipa Szymczaka z 37. minuty nie została uznana z powodu spalonego.  Świetną okazję zmarnował z kolei Bartosz Salamon.

Po przerwie niewiele się zmieniło. Lech przeważał, ale nie strzelił gola. Problemy z celnością, na szczęście, mieli nie tylko piłkarze z Poznania, ale też "kibice". W pewnym momencie z trybun poleciała szklana butelka, ale szczęśliwie nie trafiła w głowę Jehora Macenki. 

W hicie, który hitem się nie okazał, podział punktów. Jeśli się nie udało wygrać, to trzeba było być zadowolonym z tego remisu. Z remisu nie mógł cieszyć się natomiast Raków Częstochowa. Po straci punktów przez Jagiellonię i remisie w Poznaniu mistrzowie Polski mieli okazję odrobić dwa punkty do rywali w wyścigu o mistrzostwo. Szansy nie wykorzystali. Na drodze do zwycięstwa stanęła Stal Mielec ze świetnym Mateuszem Kochalskim w bramce. Trzeba też jednak oddać Stali, że próbowała sama strzelić gola i Vladan Kovacević w bramce Rakowa też musiał się wykazać. 

Po przerwie to Kochalski miał zdecydowanie więcej pracy. Nie pokonali go jednak ani Koczerhin, ani Drachal, ani Jean Carlos Silva, ani Yeboah, ani Crnac. Na koniec było 0:0. 

W tabeli liderem jest Jagiellonia z 42 punktami. Tyle samo oczek ugrał Śląsk. Lech ma 40 punktów i jest na 3. lokacie. Czwarte miejsce zajmuje Pogoń z 39 punktami. Wszystkie te drużyny zagrały po 22 mecze. 21 spotkań ma Raków, który wywalczył 36 punktów. Tyle samo ma Legia Warszawa, także w 21 meczach, która w niedzielę powalczy z Koroną w Kielcach. Stal plasuje się na 8. pozycji z 29 punktami.

W następnej kolejce Śląsk podejmie Widzew, Lech jedzie z kolei do Rakowa na kolejny mecz w czołówce tabeli. Stal Mielec powalczy zaś u siebie z zamykającym tabelę ŁKS Łódź.

Mecz 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy

LECH POZNAŃ - ŚLĄSK WROCŁAW 0:0
Lech:
41. Bartosz Mrozek - 2. Joel Pereira, 18. Bartosz Salamon, 16. Antonio Milić, 15. Michał Gurgul - 8. Ali Gholizadeh (74. 50. Adriel Ba Loua), 6. Jesper Karlström, 30. Nika Kwekweskiri (74. 21. Dino Hotić), 10. Filip Marchwiński, 11. Kristoffer Velde - 17. Filip Szymczak
Śląsk: 12. Rafał Leszczyński - 33. Jehor Macenko (82. 87. Simeon Petrow), 4. Łukasz Bejger, 5. Aleks Petkow, 19. Patryk Janasik - 24. Piotr Samiec-Talar (90. 21. Patryk Szwedzik), 16. Peter Pokorný, 8. Patrick Olsen, 17. Petr Schwarz, 10. Nahuel Leiva - 9. Erik Expósito (75. 11. Patryk Klimala)
Żółte kartki: Pokorný, Schwarz, Szwedzik
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 32 568

STAL MIELEC - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:0
Stal:
1. Mateusz Kochalski - 27. Alvis Jaunzems, 5. Marco Ehmann, 3. Bert Esselink, 55. Maksymilian Pingot, 23. Krystian Getinger - 10. Maciej Domański, 16. Matthew Guillaumier, 18. Piotr Wlazło, 8. Kōki Hinokio (64. 86. Igor Strzałek) - 17. Ilja Szkurin (87. 42. Kai Meriluoto).
Raków: 1. Vladan Kovačević - 25. Bogdan Racovițan, 24. Zoran Arsenić (46. 5. Gustav Berggren), 4. Strátos Svárnas - 21. Dawid Drachal (79. 26. Erick Otieno), 23. Péter Baráth (66. 11. John Yeboah), 30. Władysław Koczerhin, 19. Ante Crnac, 20. Jean Carlos Silva (84. 17. Jakub Myszor) - 9. Łukasz Zwoliński (66. 77. Marcin Cebula), 27. Bartosz Nowak
Żółte kartki: Pingot, Hinokio - Baráth, Svárnas
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 6240

Futbol.pl

Inne artykuły