Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Raków w kompromitującym stylu pożegnał się z Pucharem Polski. Trzykrotny finalista z rzędu przegrał aż 0:3 (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-02-2024 20:33
Raków w kompromitującym stylu pożegnał się z Pucharem Polski. Trzykrotny finalista z rzędu przegrał aż 0:3 (VIDEO)

Raków Częstochowa zagrał w trzech z rzędu w finałach Fortuna Pucharu Polski, ale czwartego nie będzie. Medaliki, które sięgnęły po dwa trofea w ostatnich edycjach, a w minionej przegrały finał z Legią Warszawa po rzutach karnych, w bieżących rozgrywkach poległy w 1/4 finału z Piastem Gliwice!

Raków sięgnął po Puchar Polski w 2021 i 2022 roku. W 2023 roku przegrał w finale z Legią Warszawa. Wojskowi odpadli z tej edycji jeszcze w grudniu, gdy polegli z Koroną Kielce, a teraz ich los podzielili częstochowianie. Przegrali 0:3 w Gliwicach z Piastem.

Zespół Dawida Szwargi niewiele ponad tydzień wcześniej pokonał zespół Aleksandara Vukovicia 3:1 po golach strzelonych w 11. i 14. minucie doliczonego czasu gry. Teraz Piast wziął srogi i bolesny rewanż.

Gliwiczanie prowadzenie objęli w 25. minucie po akcji i dośrodkowaniu Ameyawa oraz zgraniu Czerwińskiego trafił głową Huk. Gliwiczanie w I połowie przeważali i częściej niż Plach w bramce Piasta na baczności musiał się mieć Kovacević. Serb do przerwy puścił tylko jednego gola, ale po zmianie stron musiał znowu sięgać do siatki. 

W 49. minucie w polu karnym Rakowa znowu znaleźli się stoperzy Piasta. Był Czerwiński, był Huk i był Mosór. W wielkim zamieszaniu strzelali wszyscy trzej, a ostatni uderzył Czerwiński i trafił do bramki na 2:0!

Wynik zamknął Jorge Felix w 68. minucie. Wprowadzony dwie minuty wcześniej Hiszpan udokumentował przewagę miejscowych i przypieczętował awans Piasta. Wykorzystał błąd Frana Tudora, który zgrał piłkę źle wprost pod jego nogi. 

Raków był w Gliwicach bezradny. Zagrał słaby mecz i wygląda na to, że mistrz Polski znalazł się w kryzysie. Przyznał to zresztą publicznie właściciel klubu Michał Świerczewski. "Niestety, staliśmy się ligowym średniakiem. Nie ma sensu się oszukiwać, to nasz najpoważniejszy kryzys od 2016 r. Zebrałem wtedy trochę doświadczeń. Spróbujemy tą sytuacją zarządzić" - napisał na Twitterze. I po tych słowach nie brakuje domysłów, że może to oznaczać nawet zmianę trenera. 

1/4 finału Fortuna Pucharu Polski
PIAST GLIWICE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 3:0
Bramki:
Tomáš Huk 25, Jakub Czerwiński 49, Jorge Félix 68
Piast: 26. František Plach - 77. Arkadiusz Pyrka, 2. Ariel Mosór, 4. Jakub Czerwiński, 5. Tomáš Huk (46. 14. Jakub Holúbek) - 44. Serhij Krykun (75. 96. Tihomir Kostadinov), 20. Grzegorz Tomasiewicz, 16. Patryk Dziczek (90. 22. Tomasz Mokwa), 6. Michał Chrapek, 19. Michael Ameyaw - 10. Kamil Wilczek (67. 7. Jorge Félix).
Raków: 1. Vladan Kovačević - 25. Bogdan Racovițan, 24. Zoran Arsenić, 4. Strátos Svárnas - 7. Fran Tudor, 5. Gustav Berggren, 30. Władysław Koczerhin (72. 23. Péter Baráth), 11. John Yeboah (46. 19. Ante Crnac), 27. Bartosz Nowak (73. 26. Erick Otieno), 21. Dawid Drachal (83. 17. Jakub Myszor) - 9. Łukasz Zwoliński (83. 77. Marcin Cebula)
Żółte kartki: Tomasiewicz, Kostadinov - Zwoliński, Cebula
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 3864

Futbol.pl

Inne artykuły