Śląsk wygrał pierwszy mecz w 2024 roku. Mistrz jesieni wrócił na fotel lidera PKO BP Ekstraklasy (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-03-2024 19:33
Śląsk Wrocław doczekał się pierwszego zwycięstwa w tym roku w PKO BP Ekstraklasie. Mistrz jesieni pokonał w meczu 23. kolejki Widzew Łódź u siebie. Bohaterem nowego-starego lidera został Nahuel Leiva.
Śląsk podczas piłkarskiej wiosny przegrał z Pogonią Szczecin i Stalą Mielec oraz zremisował z Lechem Poznań. Nie strzelił nawet gola. W efekcie stracił na rzecz Jagiellonii Białystok fotel lidera. Duma Podlasia w sobotę przegrała jednak w Zabrzu z Górnikiem i przed Śląskiem otworzyła się szansa na powrót na 1. miejsce.
Śląsk na pewno przystąpił do meczu pod sporą presją. Raz, że musiał w końcu się przełamać, a dwa, że była szansa na to, by znowu zostać liderem. Ta świadomość chyba trochę spętała nogi gospodarzom, bo to Widzew zaczął mecz lepiej. Już na początku Rafał Leszczyński zatrzymał Bartłomieja Pawłowskiego. Potem szarżował Dawid Tkacz, który zosstał zablokowany, a bramkarza Śląska nie pokonał także Jordi Sanchez. Śląsk odpowiedział próbą Patryka Klimali, który zastąpił w wyjściowym składzie Erika Exposito, ale gola kibice się nie doczekali. Tak jak karnego po zagraniu ręką przez Mateusza Żyrę, bo wcześniej futbolówka odbiła się od nogi zawodnika Widzewa i sędzia nie znalazł podstaw do podyktowania jedenastki.
Tuż przed przerwą do siatki trafił Alen Mustafić. Bramka Bośniaka nie została jednak uznana, bowiem na spalonym był chwilę wcześniej Piotr Samiec-Talar.
Po pierwszej połowie bez (uznanych) goli we Wrocławiu - tuż przed przerwą do siatki ze spalonego trafił jednak Mustafic ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 2, 2024
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/paosJORfiI
Już na początku II połowy sędzia Paweł Raczkowski dopatrzył się za to faulu Rafała Gikiewicza na Aleksie Petkovie i podyktował karnego dla Śląska. Słusznie? Wydaje się, że to decyzja mocno dyskusyjna, bowiem kontakt był niewielki i trudno jednoznacznie ocenić, czy faktycznie były powody, by wskazać na wapno. Arbiter orzekł jednak jedenastkę, którą na bramkę zamienił Nahuel Leiva.
Trybuny we Wrocławiu w końcu mają powód do radości! Nahuel Leiva daje prowadzenie @SlaskWroclawPl! ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 2, 2024
Tylko co z tym karnym? Słuszna decyzja sędziego? ????
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/hLYL4AdMAR
Jacek Magiera w 64. minucie puścił w bój Exposito. Ten szybko zagrał do Samca-Talara, ale Gikiewicz tym razem był górą i uchronił Widzew przed stratą bramki. Potem uderzali Nunes i Sanchez po stronie łodzian i Exposito u gospdoarzy, ale wynik zmienił w 81. minucie Nahuel. Po analizie VAR sędziowie uznali gola pomocnika Śląska. Przed obejrzeniem powtórek ocenili, że był spalony, ale musieli potem zmienić zdanie.
W doliczonym czasie gry rozmiary porażki Widzewa zmniejszył Imad Rondić. Bośniak wykorzystał centrę z rzutu wolnego i pokonał Leszczyńskiego.
Trafienie Imada Rondicia nie wystarczyło - Widzew nie zdołał już odrobić strat i trzy punkty zostają we Wrocławiu! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 2, 2024
???? Od 20:00 oglądajcie mecz @LegiaWarszawa - @PogonSzczecin w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/T8v14X5snT
W tabeli Śląsk zajmuje 1. miejsce z 45 punktami i o 3 oczka wyprzedza Jagiellonię Białystok. Widzew jest na 9. pozycji i ma 28 punktów. W następnej kolejce Śląsk jedzie do aktualnego wicelidera na Podlasie, a łodzianie podejmą Legię Warszawa.
Mecz 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy
ŚLĄSK WROCŁAW - WIDZEW ŁÓDŹ 2:1
Bramki: Nahuel Leiva 53 k., 78 - Imad Rondić 90
Śląsk: 12. Rafał Leszczyński - 33. Jehor Macenko, 4. Łukasz Bejger, 5. Aleks Petkow, 19. Patryk Janasik - 24. Piotr Samiec-Talar, 28. Michał Rzuchowski, 8. Patrick Olsen, 20. Alen Mustafić (79. 2. Aleksander Paluszek), 10. Nahuel Leiva (90. 26. Burak İnce) - 11. Patryk Klimala (64. 9. Erik Expósito)
Widzew: 1. Rafał Gikiewicz - 62. Lirim Kastrati, 4. Mateusz Żyro, 5. Serafin Szota, 2. Luís Silva - 44. Noah Diliberto (70. 99. Imad Rondić), 22. Dominik Kun, 19. Bartłomiej Pawłowski - 13. Ernest Terpiłowski (46. 92. Fábio Nunes), 9. Jordi Sánchez, 8. Dawid Tkacz (63. 47. Antoni Klimek)
Żółte kartki: Mustafić, Macenko - Terpiłowski, Pawłowski, Gikiewicz, Kun, Sánchez, Fábio Nunes, Żyro
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 24 117
Futbol.pl