Beniaminek pokonał Lecha Poznań. Fatalny mecz Kolejorza z Puszczą Niepołomice przysłonił rekord Mikaela Ishaka (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-04-2024 19:27
![Beniaminek pokonał Lecha Poznań. Fatalny mecz Kolejorza z Puszczą Niepołomice przysłonił rekord Mikaela Ishaka (VIDEO) Beniaminek pokonał Lecha Poznań. Fatalny mecz Kolejorza z Puszczą Niepołomice przysłonił rekord Mikaela Ishaka (VIDEO)](http://futbol.pl/images/big_1713031852_puszczalecha_screen.png)
Lech Poznań w poprzedniej kolejce ograł Pogoń Szczecin i w Kolejorzu pojawił się optymizm. Brutalnie rozbity w Krakowie, gdzie ekipa Mariusza Rumaka przegrała z Puszczą Niepołomice. Żubry dzięki zwycięstwu wyskoczyły ze strefy spadkowej. W starciu w środku pola pomiędzy Stalą Mielec i Widzewem Łódź padł bezbramkowy remis.
Lech brutalnie rozczarował. Co prawda goście pierwsi zaatakowali, ale szybko oddali inicjatywę Puszczy. Już w pierwszych minutach piłkę sprzed linii bramkowej wybił Barry Douglas.
W tym przypadku Lech się uratował, ale w 7. minucie już nie. Po strzale Kamila Zapolnika piłkę odbił Bartosz Mrozek, lecz futbolówka wylądowała pod nogami Jordana Majchrzaka, który z bliska strzelił na 1:0. Lech słono zapłacił za błąd Mihy Blazica przy wyprowadzeniu piłki.
Nie tak wyobrażali sobie początek tego meczu kibice Lecha ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
Jordan Majchrzak daje prowadzenie Puszczy! ????
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/a1k72DA53v
Lech szukał okazji do wyrównania. Starał się Mikael Ishak, Szwed uderzył z dystansu, ale niecelnie. Z drugiej strony uderzył Zapolnik. Także poza celem.
W 23. minucie było już 2:0. Po rozegraniu rzutu wolnego piłkarze gospodarzy rozbiegli się w polu karnym, obrońcy Lecha ich pogubili, a Artur Craciun wpakował piłkę głową do siatki gości!
CRACUN! PUSZCZA PROWADZNI 2:0! ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
Lech zupełnie bezradny w Krakowie ????
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/aHwGeeLAlz
Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Lech niby próbował, ale nie mógł stworzyć okazji. Nie oddał celnego strzału. Puszcza też nie kreowała większego zagrożenia, chociaż w końcówce Mrozek wygrał pojedynek z Zapolnikiem.
W przerwie trener Lecha Mariusz Rumak wpuścił na murawę Szymczaka i Milicia za Blazicia i Ba Louę. Niewiele to jednak zmieniło, podobnie jak kolejne zmiany. Puszcza kontrolowała przebieg gry, a Lech niewiele mógł wskórać, grając apatycznie i wolno.
Dopiero w końcówce gościom udało się strzelić kontaktowego gola - efektownie z woleja uderzył Mikael Ishak. Szwedowi więcej do siatki w Krakowie już nie wpadło, jego koledzy też nic nie dołożyli, więc na małą osłodę porażki pozostało napastnikowi miano, które przejął, czyli obcokrajowca z największą liczbą bramek w Lechu. Ma 66 trafień i wyprzedził Christiana Gytkjaera. Lepszy generalnie jest tylko Piotr Reiss ze 118 golami.
ISHAK! Gol kontaktowy dla Lecha, pytanie tylko, czy nie za późno ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/bWnTnM6UEQ
W tabeli Lech ma 48 punktów i jest na 3. miejscu, ale już tylko o punkt przed Pogonią, a zbliżyć się mogą też Raków lub Legia, które zagrają w sobotni wieczór w Częstochowie. Blisko może być też Górnik Zabrze. Puszcza wyskoczyła na 2 punkty ponad strefę spadkową. Wyprzedza Koronę Kielce.
W następnej kolejce Puszcza zagra z Cracovią na dobrze sobie znanym stadionie. W roli gościa. A Lech powalczy w Łodzi z ŁKS, który chce jeszcze punktować i szukać szansy na utrzymanie.
W pierwszym sobotnim meczu Stal Mielec zremisowała z Widzewem Łódź. Obie drużyny są właściwie pogodzone z finiszem w środku pola, nie grozi im spadek, czy europejskie puchary. Mimo tego starały się wygrać spotkanie w 28. kolejce. W I i II połowie gospodarze i goście tworzyli okazje, lecz brakowało rzeczywiście takich stuprocentowych. Jedną z nielicznych była ta z 55. minuty, gdy Nunes przyjął piłkę na piątym metrze, a nie uderzał, bo ofiarną interwencją zatrzymał go Piotr Wlazło. Z kolei Stal gola powinna strzelić w 79. minucie. Świetnie spisał się Rafał Gikiewicz, który nogą zatrzymał piłkę po strzale Kaia Meriluoto, któremu dobrze zagrał Gheorghe.
W tabeli Stal nadal sąsiaduje z Widzewem. Mielczanie są na 9. lokacie o oczko za łodzianami.
W następnej kolejce Widzew jedzie do tracącego nadzieję na utrzymanie Ruchu, a Stal powalczy z Wartą Poznań, która musi się oglądać w stawce za swoje plecy, by uciekać rywalom w walce o utrzymanie.
Sobotnie mecze 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
STAL MIELEC - WIDZEW ŁÓDŹ 0:0
Stal: 1. Mateusz Kochalski - 27. Alvis Jaunzems, 3. Bert Esselink, 21. Mateusz Matras, 55. Maksymilian Pingot, 23. Krystian Getinger (89. 11. Krzysztof Wołkowicz) - 10. Maciej Domański (76. 8. Kōki Hinokio), 16. Matthew Guillaumier, 18. Piotr Wlazło (89. 22. Rafa Santos), 86. Igor Strzałek (58. 31. Ion Gheorghe) - 17. Ilja Szkurin (76. 42. Kai Meriluoto)
Widzew: 1. Rafał Gikiewicz - 5. Serafin Szota, 4. Mateusz Żyro, 15. Juan Ibiza, 2. Luís Silva - 92. Fábio Nunes (67. 13. Ernest Terpiłowski), 22. Dominik Kun (81. 44. Noah Diliberto), 25. Marek Hanousek, 19. Bartłomiej Pawłowski, 47. Antoni Klimek (75. 78. Kamil Cybulski) - 9. Jordi Sánchez (75. 99. Imad Rondić)
Żółte kartki: Wlazło - Żyro, Szota, Hanousek, Rondić
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok)
Widzów: 6343
PUSZCZA NIEPOŁOMICE - LECH POZNAN 2:1
Bramki: Jordan Majchrzak 7, Artur Crăciun 23 - Mikael Ishak 87
Puszcza: 48. Oliwier Zych - 67. Ioan-Călin Revenco, 22. Artur Crăciun, 3. Roman Jakuba, 21. Michał Koj - 10. Hubert Tomalski (67. 6. Lee Jin-hyun), 16. Michał Walski, 14. Jakub Serafin (75, 17. Jakub Bartosz), 70. Wojciech Hajda (87. 93. Bartłomiej Poczobut), 23. Jordan Majchrzak (75. 5. Konrad Stępień) - 25. Kamil Zapolnik (86. 96. Maciej Firlej)
Lech: 41. Bartosz Mrozek - 2. Joel Pereira (60. 44. Alan Czerwiński), 18. Bartosz Salamon, 23. Miha Blažič (46. 16. Antonio Milić), 3. Barry Douglas - 50. Adriel Ba Loua (46. 17. Filip Szymczak), 6. Jesper Karlström (75. 30. Nika Kwekweskiri), 22. Radosław Murawski, 7. Afonso Sousa (60. 10. Filip Marchwiński), 11. Kristoffer Velde - 9. Mikael Ishak
Żółte kartki: Serafin, Koj - Blažič, Afonso Sousa
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 3410
Futbol.pl