Dwóch rannych w hicie kolejki. W Legii niby nowe, ale jakby stare. Raków swoją cierpliwością i nieudolnością zmiennika gości zdołał uratować remis (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-04-2024 21:42
![Dwóch rannych w hicie kolejki. W Legii niby nowe, ale jakby stare. Raków swoją cierpliwością i nieudolnością zmiennika gości zdołał uratować remis (VIDEO) Dwóch rannych w hicie kolejki. W Legii niby nowe, ale jakby stare. Raków swoją cierpliwością i nieudolnością zmiennika gości zdołał uratować remis (VIDEO)](http://futbol.pl/images/big_1713040909_rakow_legia_screen.png)
W Legii Warszawa w środku tygodnia doszło do trzęsienia ziemi i zwolnienia trenera Kosty Runjacia. Jego miejsce zajął niespodziewanie Goncalo Feio i Legia z Rakowem w Częstochowie w sobotni wieczór wyglądała jak... Legia z wcześniejszych spotkań. Nawet zmiany były podobne. I przyniosły tragiczny skutek.
Feio oczywiście trochę zmienił skład. Postawił w środku pola na Elitima, Josue i Kapustkę, rezygnując z Celhaki. Wpuścił na skrzydła Wszołka i Kuna, a posadził na ławce Morishitę. Do tego postawił na Guala i Pekharta.
Obie ekipy usiały grać o zwycięstwo. Tym bardziej, że wcześniej z Puszczą Niepołomice przegrał sensacyjnie Lech Poznań i pojawiła się szansa, by dognić go na 3. miejscu w tabeli. W pierwszym kwadransie Legia i Raków próbowały znaleźć drogę do bramki, lecz brakowało precyzji głównie przy podaniach i przyjęciach piłki.
Pierwszy dobry strzał przyniósł gola. W 17. minucie Legia zagrała krótko z rzutu z autu, dośrodkował Radovan Pankov, a Tomas Pekhart strzelił swojego 8. gola w sezonie.
GOL DLA LEGII! Pekhart w swoim stylu, głową, daje prowadzenie gościom! ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
Jak odpowie Raków? ????
???? Oglądamy w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/b2W9pF3LnF
Potem do roboty wziął się Raków, który 10 minut po golu stracił też Zorana Arsenica, który zgłosił kłopoty zdrowotne i musiał zejść z boiska.
W 29. minucie do siatki trafił John Yeboah, który posłał piłkę do bramki uderzeniem z powietrza po zagraniu Rodina, który zajął miejsce wspomnianego Arsenicia. Ekwadorczyk był jednak na spalonym i jego efektowna bramka nie została uznana.
Do przerwy Legia prowadziła, a od początku II połowy miejsce Dawida Drachala w Rakowie zajął Bartosz Nowak. Raków od początku próbował zepchnąć Legię do obrony, a ta się temu poddała, oddając lekko pole. I czekała na kontry. W 50. minucie bliski gola na 2:0 był Marc Gual, ale po poradzeniu sobie ze stoperami uderzył jednak niecelnie.
Kilka chwil później szarżował Koczerhin, a próbował go w polu karnym zatrzymać Augustyniak. Stoper Legii wykonał naskok z dwóch nóg i pojechał ślizgiem, a rywal się przewrócił. Sędzia Piotr Lasyk się chwilę zawahał i podyktował rzut karny. Po analizie VAR dostrzegł jednak, że to gracz gospodarzy wskoczył na nogi stopera gości, a nie ten faulował Koczerhina i jedenastkę odwołał.
Nie ma karnego! Po interwencji VAR sędzia anulował faul Augustyniaka ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
Słuszna decyzja?
???? Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/OL6rDJOh38
Potem kilka razy wykazał się Hładun, który umiejętnie się ustawiał i łapał lub odbijał piłkę. Napór Rakowa rósł, a Goncalo Feio reagował zmianami. W 59. minucie wpuścił Celhakę i Rosołka, a w 76. minucie Diasa oraz Jędrzejczyka. Szczególnie wejście Portugalczyka, po raz kolejny, okazało się roszadą osłabiającą zespół. I kosztowną, bo to on popełnił fatalny błąd. Dias źle się ustawił, piłka nad nim przeszła, a po dośrodkowaniu Ante Crnac wygrał walkę o piłkę i głową wyrównał.
CRNAAAAAC! Remis w Częstochowie! Czeka nas szalona końcówka ????
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2024
????Mecz Raków - Legia trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/7LWlGQTpUR
Raków nie poszedł w pełni za ciosem. To Legia lekko się otrząsnęła i ruszyła. Kilka razy zabrakło niewiele. Bliski szczęścia był Gual, ale jego strzał przy odrobinie farta obronił debiutujący w Rakowie 20-letni Bośniak Muhamed Sahinović.
W tabeli Raków i Legia mają po 46 punktów i są na 5. oraz 6. miejscu. Do 3. Lecha tracą po 2 oczka, a do 4. Pogoni jedno. W niedzielę swoje spotkania zagrają lider - Jagiellonia Białystok i wicelider - Śląsk Wrocław.
Legia w następnej kolejce podejmie Śląsk, a Raków u siebie zmierzy się z Górnikiem Zabrze.
Mecz 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
RAKÓW CZĘSTOCHOWA - LEGIA WARSZAWA 1:1
Bramki: Ante Crnac 82 - Tomáš Pekhart 17
Raków: 31. Muhamed Šahinović - 25. Bogdan Racovițan, 24. Zoran Arsenić (27. 88. Matej Rodin), 4. Strátos Svárnas - 7. Fran Tudor, 66. Giánnis Papanikoláou (78. 8. Ben Lederman), 30. Władysław Koczerhin (84. 5. Gustav Berggren), 11. John Yeboah, 21. Dawid Drachal (46. 27. Bartosz Nowak), 20. Jean Carlos Silva - 19. Ante Crnac
Legia: 30. Dominik Hładun - 12. Radovan Pankov (76. 55. Artur Jędrzejczyk), 8. Rafał Augustyniak, 3. Steve Kapuadi - 13. Paweł Wszołek, 22. Juergen Elitim, 67. Bartosz Kapustka (59. 21. Jurgen Çelhaka), 33. Patryk Kun (76. 17. Gil Dias) - 27. Josué, 7. Tomáš Pekhart (59. 39. Maciej Rosołek), 28. Marc Gual
Żółte kartki: Drachal, Tudor - Kapustka, Kapuadi
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 5500
Futbol.pl