Hiszpański dziennikarz zdradza smutną prawdę o Lewandowskim. "W Barcelonie nie jest powszechnie lubiany"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 21-04-2024 12:00
Hiszpański dziennikarz Guillem Balague w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet zdradził, że Robert Lewandowski nie jest postacią powszechnie lubianą w szatni FC Barcelony.
Czołowe polskie media od dłuższego czasu twierdzą, że Lewandowski jest w Barcelonie idolem, wzorem dla młodych zawodników i jednym z liderów szatni. Podkreślano, że kapitan naszej reprezentacji zorganizował dla kolegów spotkanie w swoim domu, które miało scalić zespół po ogłoszeniu odejścia Xaviego. Więcej światła na sprawę rzucił hiszpański dziennikarz Guillem Balague w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
- Lewy ma szacunek szatni, bo jest piłkarzem z wybitnymi osiągnięciami. Z drugiej strony ma duże ego, myśli o sobie, o swoich golach. Nie powiedziałbym więc, że jest powszechnie lubiany - mówi Guillem Balague.
- Robert zorganizował w domu grilla, by scementować zespół w trudnym momencie. Zaproszona była cała drużyna, ale znaczna część nawet nie przyszła. To chyba wiele mówi - dodaje hiszpański ekspert.
Dziennikarz dodał, że Polak nie tylko nie może liczyć na wielką sympatię ze strony partnerów z drużyny, ale również zarządu klubu. Władze Barcelony nie są zadowolone, że Lewandowski deklaruje chęć pozostania na dłużej w Blaugranie.
- Z klubu płyną informacje, że chce zostać, choć woleliby, żeby zaczął myśleć o odejściu. Kontrakt z Lewandowskim jest jak solidna hipoteka. Rośnie z roku na rok. Szczerze mówiąc, jest dla klubu bardzo niekorzystny. Ale prezes Laporta był zdesperowany, żeby podpisać gracza tego kalibru, więc zgodził się na prawie wszystko - dodaje Hiszpan.
Robert Lewandowski ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku. W tym sezonie strzelił 20 goli i zaliczył dziewięć asyst w 42 meczach. W niedzielę 21 kwietnia o 21:00 Barca zmierzy się na wyjeździe z Realem Madryt w kolejnym El Clasico.
