Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kibice Pogoni nie wytrzymali po przegranym finale Pucharu Polski. To usłyszeli piłkarze Portowców

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-05-2024 20:35
Kibice Pogoni nie wytrzymali po przegranym finale Pucharu Polski. To usłyszeli piłkarze Portowców

Kibice Pogoni Szczecin byli załamani i wściekli zarazem po przegranymn po dogrywce finale Fortuna Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Po końcowym gwizdku piłkarze Portowców podeszli pod trybunę swoich fanów i usłyszeli wiele cierpkich słów. 

Pogoń stanęła przed gigantyczną szansą, by w końcu zdobyć jakieś trofeum w swojej historii. Była zdecydowanym faworytem do wygrania Pucharu Polski w finale z I-ligową i generalnie rozczarowującą Wisłą. 

Mecz nie był dla Pogoni łatwy, ale w 75. minucie szczecinianie trafili na 1:0 i utrzymywali skromną zaliczkę do ostatniej doliczonej minuty. W 99. minucie w kontrowersyjnych okolicznościach - piłka do wykonania rzutu wolnego została przesunięta 10-15 metrów bliżej bramki Pogoni - Portowcy stracili gola. Drugiego dali sobie strzelić na początku dogrywki. Nie znaleźli odpowiedzi i trofeum zgarnęła Wisła.

Załamani piłkarze Pogoni podeszli pod sektor swoich kibiców. Nie znaleźli pocieszenia. Samuel Szczygielski z Meczyki.pl usłyszał, co krzyczeli kibice. - Ile można? Ile razy mamy mówić, że nic się nie stało? Mój ojciec mówił i mój dziadek. W ch*j się dziś stało! Z kim wy dziś przegraliście? Z Wisłą? Z 6. drużyną w 1. lidze? Co jeszcze przegracie - rzucili fani Portowców. Część z nich szybko opuściła trybuny i nie czekała na dekorację piłkarzy przegranych w finale.

Futbol.pl

Inne artykuły