Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

11 goli w dwóch półfinałach Ligi Konferencji. Piłkarz przymierzany do reprezentacji Polski pogrążył Aston Villę (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-05-2024 23:02
11 goli w dwóch półfinałach Ligi Konferencji. Piłkarz przymierzany do reprezentacji Polski pogrążył Aston Villę (VIDEO)

Szalone były półfinałowe boje w Lidze Konferencji Europy. W Birmingham Aston Villa dała się ograć aż 4:2 Olympiakosowi Pireus, z kolei Fiorentina u siebie 3:2 pokonała Club Brugge.

Olympiakos w ćwierćfinale karnymi wyeliminował Fenerbahce, ale trudno było go uznawać za faworyta starcia z Aston Villą. Tymczasem goście po niespełna dwóch kwadransach prowadzili 2:0 w Birmingham. Oba gole dla Greków strzelił 30-letni Ayoub El Kaabi. Napastnik trafił do siatki w 16. i 29. minucie.

Gdy w 45. minucie Ollie Watkins zdobył bramkę kontaktową, wydawało się, że zespół Unaia Emery'ego po przerwie przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. I faktycznie w 52. minucie Moussa Diaby do asysty dołożył bramkę i zrobiło się 2:2. Po chwili jednak Olympiakos znowu prowadził. Trzeciego gola strzelił El Kaabi, który w 56. minucie wykorzystał rzut karny. Wynik ustalił w 67. minucie strzałem z dystansu przymierzany do reprezentacji Polski Santiago Hezze.

Aston Villa mogła jeszcze w 84. minucie zmniejszyć straty przed rewanżem, lecz Douglas Luiz nie wykorzystał rzutu karnego. Anglicy przegrali 2:4 i przed wizytą w Grecji mają o czym myśleć.

W drugim półfinale padła jedna bramka mniej, ale działo się równie dużo. Już w 5. minucie prowadzenie Fiorentinie dał Sottil. Wyrównał z karnego w 17. minucie Vanaken. W 37. minucie Viola wróciła na prowadzenie, bo do siatki trafił Belotti. 

Już po przerwie w odstępie 3 minut dwie żółte kartki dostał Onyedika i w 61. minucie wyleciał z boiska. Nie przeszkodziło to Club Brugge w 63. minucie wyrównać po strzale Igora Thiago. Belgowie mogli odetchnąć, lecz ostatecznie przegrali, a remis stracili w ostatniej chwili. W 1. minucie doliczonego czasu gry zwycięstwo 3:2 Fiorentinie dał Nzola, który wszedł na murawę kilka chwil wcześniej. 

Michał Skóraś w Club Brugge zagrał do 66. minuty, a Matty Cash spędził na murawie cały mecz w barwach Aston Villi.

Finał LKE odbędzie się 29 maja. Zostanie rozegrany w Atenach.

Futbol.pl

Inne artykuły